Kłótnia w Sejmie. Adrian Zandberg mówi o "brunatnych ławach", Dobromir Sośnierz ripostuje "czerwonym komunistą"
Sejmowa debata nad projektem ustawy zakazującej hodowli zwierząt futerkowych wywołała wiele emocji. - Protestuje teraz paru milionerów, którzy na okrucieństwie dla zwierząt się dorobili. I protestują ich polityczne pacynki, tam z brunatnych ław – mówił w Sejmie Adrian Zanberg wskazując na przedstawicieli Konfederacji. - Ale wbrew temu, co można od nich usłyszeć, wygaszenie hodowli na futro nie będzie miało istotnego znaczenia gospodarczego. Bo to jest branża schyłkowa - dodał polityk Lewicy. Jego wypowiedź doczekała się repliki ze strony Dobromira Sośnierza. - Jeżeli już stosujemy tutaj takie skarżypyctwo, to my też chcielibyśmy ukarania posła Zandberga za te obelgi, za ten język nienawiści i brunatne wyzwiska od czerwonego komunisty - powiedział poseł Konfederacji.