Klimatyczny absurd. 200 tysięcy krów w Irlandii ma iść pod nóż

Aby sprostać ambitnym celom klimatycznym, irlandzki rząd zaproponował kontrowersyjne rozwiązanie. Resort chce zabić 200 tysięcy sztuk bydła. Podatnicy mają za to zapłacić 600 tysięcy euro, czyli ponad 2,6 mln złotych.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
©Wojciech - stock.adobe.com
Paulina Ciesielska

19.06.2023 10:51

Tzw. zielony ład to odpowiedź Unii Europejskiej na pogłębiający się kryzys klimatyczny. Zobowiązuje on kraje do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i przejścia na neutralną gospodarkę.

Irlandia, jak podają lokalne media, jest daleka od osiągnięcia swoich celów klimatycznych do 2030 roku. Dlatego rozwiązaniem, według propozycji irlandzkiego departamentu rolnictwa, ma być... zabijanie krów.

200 tysięcy krów pod nóż

Aby osiągnąć cele, jakie stawia przed nimi Bruksela, Irlandia chce w ciągu trzech lat wybić prawie 200 tysięcy krów mlecznych, czyli 65 tysięcy rocznie. Za każde zabite zwierzę rolnicy mają otrzymać rekompensatę. W efekcie, jak pisze "Irish Mirror", rządowy plan kosztowałby irlandzkich podatników około 600 mln euro (w skali roku: 200 mln euro, czyli w przeliczeniu ponad 890 mln zł).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje irlandzka gazeta, gdy sprawa ujrzała światło dzienne, rzecznik departamentu rolnictwa, żywności i marynarki powiedział, że ostateczna decyzja w tej kwestii jeszcze nie zapadła. Przedstawiony przez resort plan redukcji liczby krów mlecznych jest rzekomo jednym z wielu rozpatrywanych aktualnie przez polityków.

Irlandzkie Stowarzyszenie Dostawców Mleka (ICMSA) oświadczyło z kolei, że zmniejszanie liczby sztuk bydła może odbywać się jedynie na zasadzie dobrowolności, a nie przymusowej polityki.

Zdumiewające doniesienia zwróciły nawet uwagę Elona Muska, współzałożyciela Tesli. -To naprawdę musi się skończyć. Zabicie niektórych krów nie ma znaczenia dla zmian klimatycznych - napisał niedawno na Twitterze.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (284)