Czarne chmury nad Zełenskim. "Płaci za błędy"

Mer Kijowa Witalij Kliczko publicznie skrytykował Wołodymyra Zełenskiego, sugerując, że jego działania są nieskuteczne. Pytany o to, czy "ma ambicje prezydenckie" odparł, że myślenie o tym w czasie wojny "byłoby nierozsądne".

Kliczko zastąpi Zełenskiego? Mer Kijowa krytykuje prezydenta Ukrainy
Kliczko zastąpi Zełenskiego? Mer Kijowa krytykuje prezydenta Ukrainy
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Maciej Zubel

Według byłego boksera, obecnie "rozstrzyga się kwestia istnienia Ukrainy jako państwa". Zauważył, że w oczach Rosji Ukraina nie powinna być niezależnym bytem na arenie międzynarodowej.

Kliczko, pytany czy dziwi go spadek popularności Wołodymyra Zełenskiego, odparł krótko: "nie". - Ludzie widzą, kto jest skuteczny, a kto nie. A oczekiwań było i jest wiele. Zełenski płaci za błędy, które popełnił - ocenił mer Kijowa.

Według niego, Ukraińcy "zadają sobie pytanie, dlaczego ich kraj nie był lepiej przygotowany do trwającej wojny, a także dlaczego Zełenski do ostatniej chwili zaprzeczał, że do niej dojdzie". Kliczko przypomniał ponadto, że choć Rosjanie nie zdobyli Kijowa, to dość szybko od rozpoczęcia inwazji znaleźli się w pobliże ukraińskiej stolicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: wskazują ludzi Kremla w Polsce. Bosak grzmi: "karty na stół"

- Niemniej jednak prezydent odgrywa dziś ważną rolę i musimy go wspierać tak długo, jak długo trwa wojna. Po jej zakończeniu każdy polityk odpowie za swoje sukcesy i porażki - zaznaczył Kliczko.

Wojna jest w impasie? Kliczko zgadza się z Załużnym

Mer Kijowa ocenił, że Załużny "powiedział prawdę". - Czasami ludzie nie chcą słyszeć prawdy. Generał wyjaśnił, jaką dziś mamy sytuację. Oczywiście możemy okłamywać społeczeństwo i naszych sojuszników, ale jak długo byłoby to możliwe? - zastanawia się.

Oświadczył też, że w pełni popiera Załużnego.

Przeczytaj też:

Źródło: "Ukraińska Prawda"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiewitalij kliczkorosja
Wybrane dla Ciebie