Trwa ładowanie...

Kliczko: Ludobójstwo w Donbasie to wielkie kłamstwo Putina

Mer Kijowa pokładał duże nadzieje w wizycie niemieckiego kanclerza w Moskwie. Witalij Kliczko zwraca jednak uwagę na brak stanowczej reakcji Scholza na słowa o "ludobójstwie w Donbasie".

Kliczko podkreśla, że "ludobójstwo w Donbasie" to kłamstwo Kliczko podkreśla, że "ludobójstwo w Donbasie" to kłamstwo Źródło: GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett, fot: SOPA Images
d2p6onv
d2p6onv

Witalij Kliczko pozytywnie ocenił słowa niemieckiego kanclerza, które padły na konferencji prasowej po spotkaniu na Kremlu. "Znalazł jasne słowa wobec Putina, publicznie dał do zrozumienia, kto jest odpowiedzialny za możliwą wojnę" - stwierdził w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild".

Mer Kijowa zwrócił jednak uwagę na inny wątek. - Kiedy rosyjski prezydent powiedział, że w Donbasie ma miejsce ludobójstwo, tak jak kiedyś w Jugosławii, kanclerz Scholz powinien zdecydowanie i bardzo wyraźnie temu zaprzeczyć! Putin od lat opowiada to niewyobrażalne kłamstwo, aby zapewnić sobie pretekst do wysłania wojsk - dodał starszy z braci Kliczków.

Mieszkańcy Kijowa nie chcą wojny

Były mistrz wagi ciężkiej martwi się, co się stanie, jeśli jego miasto zostałoby zaatakowane. - Nikt nie chce tu wojny - mówi Kliczko, po czym dodaje, że "ludzie muszą wiedzieć, jak się bronić w razie zagrożenia, czy gdzie są bunkry".

d2p6onv

Zobacz też: Na panice w Europie ws. Ukrainy korzysta USA? Chodzi o gaz

Mieszkańcy Kijowa zaopatrują się w broń, uczęszczają na kursy "obrony cywilnej", kupują telefony satelitarne na wypadek, które mogłyby im się przydać w razie cyberataku.

Kliczko pokusił się także o porównanie do czasów, kiedy to Ukraińcy zdecydowali się obalić prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. - Jedna rzecz nie zmieniła się od czasu Majdanu: Chcemy być otwartym demokratycznym krajem, niepodlegającym wpływom Putina. Zrobimy w tym celu wszystko - stwierdził.

Moskwa poinformowała we wtorek o wycofaniu części zgromadzonych nad ukraińską granicą sił. W środę Kreml oświadczył, że zakończono ćwiczenia wojskowe na Krymie, a biorące w nich udział oddziały wracają do baz. Kraje Zachodu jednak nie potwierdzają tych informacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2p6onv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2p6onv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj