Klich: podstawy pod armię zawodową w przyszłym roku
Ustawy, które umożliwią wprowadzenie armii zawodowej będą gotowe w drugiej połowie przyszłego roku. Od 1 stycznia 2010 roku w wojsku będą tylko ochotnicy - poinformował minister obrony, Bogdan Klich.
Zaczęliśmy prace nad wielkim pakietem legislacyjnym, który składa się z nowelizacji około siedemdziesięciu ustaw. Ten pakiet będzie przedstawiany Sejmowi w trzech rzutach tak, aby ostatnie nowelizacje trafiły tam do końca tego roku i aby mogły być przyjęte nie później niż do połowy przyszłego roku - powiedział minister dziennikarzom.
Według ministra od 2010 roku liczebność polskiej armii spadnie do 120 tys. żołnierzy w służbie czynnej - obecnie jest to 131 tys. żołnierzy. Do tego dojdzie 30 tys. stanowisk w powstających narodowych siłach rezerwy. Ochotnicy będą zawierać kontrakt na nie dłużej niż 12 lat, a po kontrakcie będą mogli przejść na zawodowstwo.
Klich podkreślił, że żołnierze z ostatnich poborów będą mieli zapewnione płynne wejście do zawodowej służby wojskowej. Po zakończeniu służby zasadniczej będą mogli pozostać w służbie nadterminowej, a następnie zostać żołnierzami zawodowymi.
Jak zaznaczył minister, nadterminowa służba wojskowa została w ostatnich miesiącach dowartościowana poprzez podniesienie wynagrodzeń o 600 - 700 zł miesięcznie, co daje pensję brutto w wysokości 1700 - 1800 zł. Dziś zadeklarowałem, że od 1 stycznia przyszłego roku będą dalsze podwyżki o około 500 zł - dodał Klich.
Ma też zostać stworzony system motywacyjny, zachęcający młodych ludzi do zawodowej służby wojskowej. Chcemy, aby służba wojskowa stała się atrakcyjną formą kariery zawodowej - zaznaczył.