Kleszcze. GIS rozprawia się z mitami na temat pajęczaków
Wiosna oraz lato to okres, w którym kleszcze atakują najczęściej. Niewielkie pajęczaki mogą stać się przyczyną wielu chorób - w tym niebezpiecznej boreliozy, która zagraża zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Z mitami na temat kleszczy postanowił rozprawić się Główny Inspektorat Sanitarny.
21.07.2023 11:25
"Podczas letniego wypoczynku nie zapominajmy o zagrożeniu kleszczami" - głosi komunikat opublikowany w mediach społecznościowych przez Główny Inspektorat Sanitarny. Instytucja przypomina, że te niewielkie pajęczaki nie lubią upałów. Z tego względu ich największą aktywność można zaobserwować rankiem i po południu.
Jak wygląda kleszcz? Pajęczaki łatwo przeoczyć
W Polsce występuje 21 gatunków kleszczy. Te, które można spotkać najczęściej, czyli kleszcz pospolity oraz kleszcz łąkowy przed pożywieniem zwykle nie przekraczają kilku milimetrów wielkości. Po pożywieniu się mogą jednak osiągnąć wielkość nawet 1 cm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kleszcze - ze względu na swój niewielki rozmiar - ciężko jest zlokalizować na ciele. Pajęczaki te nie wgryzają się również w dowolne miejsce na ciele ofiary. Najczęściej wybierają te, na których skóra jest nieco cieńsza, dobrze ukrwiona i ciepła.
Uwaga na kleszcze. GIS obala najczęstsze mity
W związku z powszechnym występowaniem kleszczy, na ich temat pojawiło się sporo mitów. Powielanie wielu z nich może być szczególnie niebezpieczne. Które z informacji, pojawiających się na temat niewielkich i niebezpiecznych pajęczaków, są nieprawdziwe? Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, nieprawdą jest, że:
- ukąszenie kleszcza boli
- zawsze po ugryzieniu przez kleszcza pojawia się rumień wędrujący
- preparaty przeciwkleszczowe zapewniają 100 proc. ochronę
- kleszcze skaczą z drzew
- przed wyciągnięciem kleszcza należy posmarować go czymś tłustym
- istnieją szczepionki przeciw boreliozie.
Kleszcze żyjące w Polsce mogą przenosić wiele groźnych chorób. Oprócz boreliozy są nimi kleszczowe zapalenie mózgu, anaplazmoza, babeszjoza, riketsjoza. Jak wskazuje medonet.pl, "eksperci szacują, że na terenie kraju ok. 10-15 proc. kleszczy może być zarażonych chorobotwórczymi zarazkami, zwłaszcza w województwach: podlaskim i warmińsko-mazurskim oraz w niektórych częściach mazowieckiego, opolskiego i dolnośląskiego".
Zobacz też: Jodła balsamiczna. Naturalny sposób na kleszcze