Sromotna klęska kandydata PiS. Wspierał go Kaczyński
W niedzielę mieszkańcy Rudy Śląskiej wybierali prezydenta miasta w przedterminowych wyborach. W drugiej turze o tę funkcję walczyć będzie Michał Pierończyk i Krzysztof Mejer. Trzecie miejsce zajął poseł PiS Marek Wesoły. Wspierał go publicznie Jarosław Kaczyński.
W wyborach wystartowało siedmiu kandydatów. Większość z nich to osoby bezpartyjne. Z kolei do głosowania uprawnionych było ok. 101,5 tys. mieszkańców Rudy Śląskiej. Głosy można było oddawać do godziny 21.
Wybory w Rudzie Śląskiej. Są oficjalne wyniki
Pierwsza, niedzielna tura nie przyniosła rozstrzygnięcia - żaden z kandydatów nie uzyskał więcej niż połowę ważnych głosów.
Na Michała Pierończyka zagłosowało 11 590 osób - 36,41 proc., a na Mejera - 8 547 - 26,85 proc. Obaj byli wiceprezydenci startowali z własnych komitetów i to oni zawalczą za tydzień o fotel prezydenta. Byli współpracownikami zmarłej w czerwcu tego roku prezydent Rudy Śląskiej Grażyny Dziedzic.
Trzecie miejsce, z wynikiem 8 406 głosów (26,41 proc.) zajął poseł PiS i popierany przez tę partię, ale startujący również z własnego komitetu Marek Wesoły.
Trzecie miejsce przypadło kandydatowi wpieranego przez PiS. Poseł Marek Wesoły uzyskał 26,1 proc. poparcia. Był publicznie wspierany przez Jarosława Kaczyńskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Były poseł robi karierę w Afryce. "Przyjechałem, aby pomóc"
Marek Wesoły wspierany przez Jarosława Kaczyńskiego
Przypomnimy, że w sierpniowym oświadczeniu medialnym Jarosław Kaczyński mówił o wyborach samorządowych w Rudzie Śląskiej i wpieraniu kandydata z ramienia PiS. Wtedy też prezes PiS nie wspomniał o katastrofie ekologicznej na Odrze.
- Ja chciałem zabrać głos tylko w jednej sprawie. Mianowicie, mamy wybory w Rudzie Śląskiej i tam zgłosił się, wśród kandydatów, także pan Marek Wesoły, poseł na Sejm. Jest posłem naszego klubu i chciałem udzielić mu w imieniu PiS poparcia - powiedział Jarosław Kaczyński i po tych kilku zdaniach zakończył swoje wstąpienie.
Źródło: PAP