Nieśmiertelny ojciec i syn
Ta historia miała się wydarzyć zwykłej północnokoreańskiej rodzinie. Gdy uczeń pierwszej klasy podstawówki wstał rano i zaczął przewracać karki w kalendarzu, zauważył, że data 8 lipca jest otoczona czarną ramką. Kilka lat temu tego dnia zmarł Kim Ir Sen, założyciel Korei Północnej. Ze łzami w oczach zaczął zdrapywać ramkę, dla kilkuletniego chłopca lider wciąż był żywy.
O szlachetnej postawie chłopca usłyszał oczywiście Kim Dzong Il. Pogrążył się w zadumie i stwierdził, że jeśli jego ojciec wciąż jest żywy w pamięci narodu, to nie należy opłakiwać 8 lipca.
"Kilka dni później Kim Dzong Il powiedział, że jeśli napisać cyfrę 8 bokiem, to staje się znakiem nieskończoności. Wszyscy, którzy to usłyszeli, byli pełni podziwu."
Wkrótce Kim Ir Sen otrzymał tytuł "Wiecznego Prezydenta". Historia zatoczyła koło, jego syn Kim Dzong Il po śmierci stał się "Wiecznym Sekretarzem Generalnym Partii". O ich "boskości" przypomina kilkaset pomników w całym kraju.
Na zdjęciu: Szklana trumna z ciałem Kim Dzong Ila.