Kilkadziesiąt hektarów lasu w ogniu. Na pomoc wezwano Black Hawka

24 jednostki straży pożarnej zostały wezwane do gaszenia trzech pożarów lasów na terenie Nadleśnictwa Pieńsk w powiecie zgorzeleckim na Dolnym Śląsku. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach miejscowości Bielawa Dolna, gdzie płonie ponad 10 hektarów. Na pomoc wezwano jednostki lotnicze, w tym policyjnego Black Hawka.

Na pomoc wezwano Black Hawka
Na pomoc wezwano Black Hawka
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Rafał Mrowicki

Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu, mł. bryg. Hubert Jarosz, straż walczy z pożarami lasów w trzech miejscach na terenie Nadleśnictwa Pieńsk.

Duży pożar lasów

- Dwa mniejsze pożary, obejmujące około hektar lasów, są zlokalizowane. Najgorzej sytuacja wygląda w Bielawie Dolnej, gdzie płonie ponad 10 hektarów. Tam sytuacja jest rozwojowa - powiedział rzecznik.

Ok. godz. 16 trzy ogniska zapalne w nadleśnictwie Pieńsk w Bielawie Dolnej gasiło kilkudziesięciu strażakówpowiatów zgorzeleckiego, bolesławieckiego, legnickiego i lubańskiego. Płonęło łącznie 10 hektarów lasu.

Na miejsce wezwano samoloty gaśnicze typu Dromader oraz policyjny śmigłowiec Black Hawk.

Do godz. 18:30 pożar objął już swoim zasięgiem 30 hektarów lasów. Ze względu na burzę wycofano z akcji samoloty gaśnicze.

Zobacz także: Oburzenie po wywiadzie z Kaczyńskim. "Za rok nie będzie co zbierać po tym rządzie"

Źródło: PAP, Zgorzelec112.pl, zgorzelec.naszemiasto.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)