Warszawa. Spalił się autobus miejski. Ruszał z przystanku
W Warszawie w czwartek spalił się autobus miejski, który właśnie ruszał z przystanku. Pasażerom udało się opuścić autobus jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Do pożaru autobusu doszło po godzinie 16 w Alejach Jerozolimskich na wysokości numeru 144, naprzeciwko Dworca Zachodniego. Miejski autobus, który właśnie ruszał z przystanku spod Dworca Zachodniego, niespodziewanie się zapalił. Na miejscu zdarzenia szybko pojawili się policjanci, którzy wraz z kierowcą ewakuowali pasażerów.
- Spaleniu uległa komora silnika. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej. 30 osób opuściło autobus przed przybyciem strażaków. Nikt nie odniósł obrażeń - przekazał Wirtualnej Polsce młodszy brygadier Paweł Klimkiewicz z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy. Dodał, że przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
Na czas akcji ratowniczej Aleje Jerozolimskie w kierunku Pruszkowa zostały całkowicie zamknięte dla ruchu. Po 40 minutach udostępniono kierowcom jeden pas w tym kierunku. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
Ogromny pożar w Pruszkowie
W weekend w podwarszawskim Pruszkowie doszło do dużego pożaru, w którym zginęły dwie osoby. Okazuje się, że budynek, który spłonął znajdował się w fatalnym stanie.
W kamienicy przy ul. Komorowskiej w Pruszkowie ogień pojawił się z soboty na niedzielę tuż przed północą. Płomienie pojawiły się w mieszkaniu na drugim piętrze, jednak szybko dotarły aż na poddasze. Wszyscy mieszkańcy zostali ewakuowani. Przyczyny pożaru wciąż są badane.