Kierwiński ujawnił problem w policji. "Pierwsza rzecz, którą musieliśmy się zająć"
Sejm odrzucił w środę wniosek o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. Podczas dyskusji nad wnioskiem głos zabrał sam minister. - Zadłużyliście policję na 185 mln zł - zwrócił się do polityków PiS. Dodał, że chodziło o niezapłacone faktury za paliwo.
Wniosek PiS o wotum nieufności, oprócz posłów tej partii, poparli politycy Konfederacji i Kukiz`15. Przeciw była koalicja KO, Polski 2050-TD, PSL-TD i Lewicy.
W uzasadnieniu wniosku ministrowi Kierwińskiemu zarzucono m.in. polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło 6 marca podczas protestu rolników i przedstawicieli innych środowisk przed Sejmem. PiS uważa też, że minister ponosi polityczną odpowiedzialność za zastosowanie nieadekwatnych sił i środków podczas interwencji policji i SOP wobec Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, do której doszło w Pałacu Prezydenckim 9 stycznia. Trzeci zarzut to kontrowersyjne kryteria doboru kierownictwa Komendy Głównej Policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas dyskusji nad wnioskiem głos zabrał sam minister. W odpowiedzi na zarzuty wobec siebie, wyliczył problemy polskiej policji za rządów PiS.
- Policjanci nie chcieli służyć pod komendą pana Kamińskiego i pana Wąsika, bo było im wstyd z powodu tego, co robili. Czy zdajecie sobie sprawę, że w samym garnizonie stołecznym w Warszawie efektem ostatniego roku waszych rządów jest to, że dziennie na ulicach Warszawy jest o 120 patroli mniej? To jest efekt Kamińskiego i Wąsika, ludzi, których tak bronicie, ludzi, którzy doprowadzili do zniszczenia polskiej policji - zarzucał Kierwiński.
"Policji zabrakło na faktury za benzynę"
Szef MSWiA odniósł się także do zarzutów, że w jego resorcie niewiele jest robione.
- Opowiem panu historię, która dobrze pokazuje, co działo się w resorcie za waszych rządów. Wie pan, jaka była pierwsza rzecz, którą musieliśmy się zająć, kiedy weszliśmy do resortu? Powiem panu. To było znalezienie pieniędzy - dzięki panu premierowi bardzo szybko się te pieniądze znalazły - na to, żeby zapłacić wymagane faktury za benzynę, bo zadłużyliście policję na 185 mln zł - powiedział szef MSWiA.
- Wasz Orlen, pan prezes Obajtek - mówi wam to coś - mówił, że nie będzie już można tankować samochodów policyjnych na karty, które ma policja. To był efekt waszej pracy. 185 mln zł. W takim stanie zostawiliście policję - dodał.
Kierwiński wspomniał również o tym, że "na ochronę pana posła Kaczyńskiego i jego imprez zawsze były pieniądze". - 35 mln zł wydaliście przez ostatnie osiem lat na to, żeby chronić pana posła Kaczyńskiego i jego imprezy. To jest skala upadku, o którym mówimy - stwierdził.
Czytaj także: