Kierowca autobusu z Dubaju przed sądem za próbę gwałtu na żołnierce z USA
Przed sądem w Dubaju rozpoczął się proces pakistańskiego kierowcy autobusu, który w styczniu próbował zgwałcić 28-letnią żołnierkę USA przebywającą na przepustce. Służąca w amerykańskiej marynarce kobieta, najpierw wytrąciła napastnikowi nóż, a później go obezwładniła - poinformował "Daily Mail".
Kobieta była na 24-godzinnej przepustce i wracała na swój okręt z zakupów w jednym z licznych centrów handlowych Dubaju. Mężczyzna z Pakistanu, który prowadził autobus, od początku wzbudził podejrzenia Amerykanki. - Spostrzegłam, że nie jechał główną drogą, a gdy go pytałam, to powiedział, bym się nie martwiła - opowiadała.
Gdy autobus zatrzymał się na parkingu, kierowca najpierw próbował pocałować kobietę, a gdy spotkał się z odmową, wyjął nóż i zagroził, że ją zgwałci. Żołnierka wytrąciła mu broń z dłoni, a następnie obezwładniła zapaśniczymi chwytami. Po napaści zgłosiła sprawę na miejscowy komisariat policji.
Niedoszły gwałciciel został aresztowany następnego dnia. W jego pojeździe znaleziono ślady krwi i włosy 28-letniej Amerykanki. Pakistańczyk został oskarżony o próbę gwałtu, grożenie zabójstwem, napaść i nielegalne spożywanie alkoholu. Kolejna rozprawa w tej sprawie odbędzie się 1 maja.