Kiełbasa wyborcza ministra Jakiego
W krawacie, zapiętej pod szyję białej koszuli, w garniturze przyozdobionym szykowną poszetką. W otoczeniu kamer i mikrofonów. To nie wiceminister sprawiedliwości podczas przesłuchań Komisji Weryfikacyjnej, to kandydat Patryk Jaki rozdający kiełbasę na miejskiej plaży.
Państwowa Komisja Wyborcza "grilluje" kandydatów na prezydenta Warszawy, twierdząc, iż Patryk Jaki i Rafał Trzaskowski łamią prawo. Powód? Politycy prowadzą kampanię wyborczą przed jej formalnym ogłoszeniem przez Prezesa Rady Ministrów. Ale kandydaci się nie przejmują. Pierwszy z nich dziś sam grillował - kiełbasy, które rozdawał warszawiakom, a także swojego konkurenta, który rozdawaniem kiełbasek gardzi.
Byliśmy w środę na "Poniatówce", słynnej stołecznej plaży przy Moście Poniatowskiego, na której około południa swój event zorganizował kandydat PiS. Spóźniony kilkanaście minut, pojawił się w otoczeniu swoich młodych współpracowników i przystąpił do działania. Stanął przy sporych rozmiarów, rozłożonym i rozpalonym wcześniej grillu, na którym skwierczały kiełbaski przygotowane przez dwie miłe panie, które kandydatowi podawały keczup i musztardę. Radny PiS Oskar Hejka (w czapce z daszkiem z napisem "Make Warsaw Great Again") pomógł Jakiemu założyć biały fartuch i typowe dla mistrzów kuchni nakrycie głowy. Nic to, iż pod spodem kandydat miał elegancki garnitur oraz zapiętą pod szyję koszulę i krawat, co wyglądało nieco komicznie, zwłaszcza na plaży. Ważne, że miał dla wyborców pyszną kiełbasę. Jak stwierdziła jedna z zachwyconych Patrykiem Jakim pań obecnych na evencie: "Bynajmniej nie wyborczą!" (to chyba była aluzja do nielubianej przez PiS "Gazety Wyborczej").
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ale grill na "Poniatówce" był typowym wyborczym eventem. Nie do końca dobrze przygotowanym - dziennikarze byli tak zainteresowani tym, jak kandydat PiS na prezydenta Warszawy przekłada na grillu kiełbasy, że trudno było niektórym gościom dostać się do talerza z mięsem i chlebem. A chętnych było dość sporo, choć nie tak sporo, jak chciałby tego sam kandydat.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kandydat PiS obwieścił na Twitterze, że z jego zaproszenia skorzystało 100 mieszkańców Warszawy, ale zdecydowanie przestrzelił. Na grillu zjawiło się ok. 50-70 osób (głównie seniorów), w tym co najmniej połowa przedstawicieli mediów oraz młodzieżówki PiS, a także lokalni radni partii rządzącej i współpracownicy Jakiego (jak choćby rzecznik Komisji Weryfikacyjnej Oliwer Kubicki).
Patryk Jaki oczywiście odpowiadał na pytania licznie zgromadzonych dziennikarzy, ale nie powiedział nic nowego - oprócz tego, że już wkrótce obwieści, kto zostanie szefem jego sztabu wyborczego (zapowiedź ta jest o tyle absurdalna, iż prowadzenie kampanii jest zdaniem PKW obecnie zabronione, z czego zarówno kandydat PiS, jak i PO sobie nic nie robią). Gdy dziennikarze przypomnieli uwagi szefa Państwowej Komisji Wyborczej Wojciecha Hermelińskiego, który stwierdził, iż działania kandydatów na obecnym etapie są "niedopuszczalne", Jaki tylko wzruszył ramionami: "Nie zwolnię tempa".
Oprócz tego nie padły żadne istotne deklaracje. Miało być miło i przyjemnie. I było. „Warszawa jest przyjaznym miejscem na majówkę i każdy dzień. Z warszawiakami trzeba rozmawiać. Trzeba wyjść na plażę, bez względu na to, czy ktoś ma poglądy prawicowe czy lewicowe. Wszyscy powinniśmy czuć się przyjemnie w Warszawie, również podczas takich dni typowo majówkowych, grillowych” - tego typu banały padały z ust kandydata PiS.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Każdy ma swój sposób na kampanię. Jeden kandydat po to, żeby się legitymizować, musi koniecznie założyć szalik [Legii Warszawa] albo wyjść i rozdawać kiełbaski, a ja wolę rozmawiać o prawdziwych problemach warszawiaków - skwitował dzisiejszą aktywność Patryka Jakiego jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Nie wiadomo, czy wiceminister sprawiedliwości rozdający dziś kiełbaski miał na to papiery z sanepidu, pewne jest za to jedno: to nie pierwsza wyborcza kiełbasa zaserwowana wyborcom w tej kampanii. Taktyka przez żołądek do serca bywa skuteczna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl