Kiedy zrobi się ciepło? Najnowsza prognoza nie pozostawia złudzeń
Mróz i śnieg, które powróciły do Polski na początku tygodnia sprawiły, że wiele osób wypatruje powrotu wiosny i ocieplenia. Synoptycy mają dobre wieści - już w czwartek w wielu regionach kraju zrobi się zdecydowanie cieplej. Czy wysokie temperatury zostaną z nami na dłużej? Przedstawiamy prognozę pogody do końca tygodnia.
Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Przekonali się o tym mieszkańcy wszystkich regionów Polski, których na początku tygodnia powitał mróz i opady. Wiele osób ucieszy więc informacja, że ochłodzenie było epizodem, a już wkrótce w kraju zrobi się cieplej.
Pogoda na najbliższe dni. Środa chłodna, choć pogodna
Noc z wtorku na środę w większości regionów Polski była mroźna. 29 marca temperatura powietrza o 6:00 rano wyniosła od -11 do 1,6 st. C. W ciągu dnia wskazania termometrów nieznacznie wzrosną i wyniosą od -1 st. C w regionach podgórskich, przez 3-6 st. C na wschodzie do 9 kresek powyżej zera na Dolnym Śląsku.
Środa w większości regionów będzie pogodna - niewielkie opady śniegu mogą wystąpić lokalnie, na wschodzie kraju. Wiatr będzie znacznie słabszy niż w ostatnich dniach, jedynie nad morzem mogą występować okresowe, silne podmuchy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy będzie ciepło? W czwartek wyraźna zmiana
Jak wskazują modele pogodowe opracowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, już w czwartek w Polsce zrobi się wyraźnie cieplej. Kraj zostanie jednak podzielony na chłodniejszy wschód i ciepły zachód. Na Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie temperatura maksymalna osiągnie nawet 18 stopni Celsjusza.
Na pozostałych terenach wskazania termometrów w najcieplejszym momencie dnia wyniosą od 7 st. C na Podhalu, przez 10 st. C na Suwalszczyźnie oraz nad morzem do 14 st. C w centrum. W czwartek należy jednak spodziewać się deszczu. Opady wkroczą do Polski z północy oraz zachodu i z każdą godziną będą przemieszczać się w głąb kraju.
Prognoza pogody. Piątek wciąż ciepły i deszczowy
W ostatnim dniu marca w wielu regionach wciąż będą występowały opady deszczu, a w wysokich partach gór - również deszczu ze śniegiem i śniegu. Niemal w całej Polsce będzie pochmurnie - przejaśnienia wystąpią jedynie na południu oraz na wschodzie kraju.
W piątek przez całą dobę temperatura nie spadnie poniżej zera - ciepło dotrze do centralnych i południowo-wschodnich regionów Polski. Chłodniej wciąż będzie natomiast na północy i północnym wschodzie kraju oraz na terenach podgórskich.
Wskazania termometrów osiągną maksymalnie od 6 st. C na Podhalu, przez 10-11 st. C na Suwalszczyźnie oraz Warmii i Mazurach, po 15-16 st. C w centrum i na Dolnym Śląsku.
Jak wskazują synoptycy IMGW, ocieplenie w Polsce nie potrwa zbyt długo. Już w weekend do kraju powróci chłód i przymrozki. Według średnioterminowych map WRF-GFS to potrwa co najmniej do kolejnego weekendu, co oznacza, że nadchodzące święta wielkanocne mogą być wyjątkowo chłodne.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.