Kiedy ustąpi upał? Najnowsza prognoza pogody
Przełom sierpnia i września przyniesie zmianę pogody w Polsce. Prognozuje się, że w ciągu dnia notowane będą temperatury od 20 do 27 stopni Celsjusza. Z kolei pierwsza dekada września ma przynieść jeszcze wyraźniejszy spadek wartości na termometrach.
W trwającym tygodniu wysokie temperatury ponownie dały o sobie znać. Wszystko za sprawą fali, która rozszerza swój zasięg ze wschodniej Polski w głąb kraju. Co istotne, temperatury potęguje wysoka wilgotność powietrza.
Obecna pogoda utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Jak podaje portal dobrapogoda24.pl, w piątek temperatury w całym kraju oscylować będą w okolicy 30 stopni Celsjusza. Z kolei w sobotę na zachodzie i południowym zachodzie zaznaczy się wpływ chłodnego frontu znad Niemiec. Na wspominanych obszarach możliwe są przelotne opady deszczu, a także burze z gradem.
Chłodny front atmosferyczny będzie wypierał ciepłe powietrze na wschód kraju. Sprawi, że w niedzielę cieple powietrze będzie występowało wyłącznie na wschodzie Polski.
Zmiana pogody utrzyma się do przełomu sierpnia i września. Przyniesie on zdecydowany spadek temperatury w Polsce – od 20-27 stopni Celsjusza. Niższe temperatury będą odczuwalne, ale raczej do poziomu określanego jako komfort termiczny. W trakcie pierwszej dekady września spadek temperatury prawdopodobnie będzie znowu większy.
Ekstremalnie wysokie zagrożenie pożarowe
"Zagrożenie pożarowe na wschodzie Polski jest ekstremalnie wysokie i wciąż będzie rosnąc, gdyż to tam utrzymają się najdłużej wysokie temperatury i brak opadów" - przekazał w mediach społecznościowych Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W czwartek ekstremalnie wysokie zagrożenie pożarowe będzie w sześciu województwach - wynika z infografiki przygotowanej przez synoptyków. Niebezpiecznie będzie przede wszystkim w województwie lubelskim, podlaskim i podkarpackim. Strefy ekstremalnie wysokie zagrożenia będą także w województwach mazowieckim, świętokrzyskim, a lokalnie w warmińsko-mazurskim i łódzkim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Synoptycy IMGW wyliczają zagrożenie na podstawie wielu czynników, m.in. wilgotności i temperatury gleby, zawartości w niej wody, szybkości rozprzestrzeniania się ognia.
Według prognoz w piątek sytuacja będzie jeszcze poważniejsza. W strefie ekstremalnie wysokiego zagrożenia znajdzie się już zdecydowana większość województwa mazowieckiego i świętokrzyskiego, a na liście zagrożonych znajdzie się także małopolskie.
Źródło: dobrapogoda24.pl, PAP
Czytaj też: