KEP o Halloween: nie ma szans na jego zaadaptowanie w Polsce
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski zajął oficjalne stanowisko w sprawie obchodów święta Halloween w Polsce. Ks. Paweł Rytel-Andrianik twierdzi, że amerykański zwyczaj stoi w opozycji do atmosfery modlitwy i zadumy jaką zwykło się celebrować w dniu Wszystkich Świętych.
Na potwierdzenie swojego stanowiska, rzecznik przywołał słowa Benedykta XVI, który twierdził, że amerykańskie święto obchodzone 31 października to "promocja kultury śmierci". Co więcej, uczestniczenie w jego obchodach może stanowić zły przykład dla najmłodszych i "popychać nowe pokolenia w kierunku mentalności ezoterycznej magii". Dla KEP, zabawa związana z Halloween to "zaprzeczenie fundamentalnych wartości chrześcijańskich", zważywszy na fakt, że w Polsce pierwsze dni listopada to czas, który poświęcamy na zadumę nad sensem życia i wspominanie tych, którzy już odeszli.
Rzecznik KEP podkreśla, że charakter Dnia Wszystkich Świętych nie wzywa wiernych do smutku i przygnębienia - to wydarzenie w gruncie rzeczy radosne, niosące nadzieję zmartwychwstania. Dobrze się dzieje, że zamiast przebierania się w upiorne stroje, rodzice coraz częściej wybierają dla swoich dzieci korowody świętych lub bale, by radośnie świętować - twierdzi Rytel-Andrianik.
Ksiądz powołał się także na badania psychologiczne, które mają dowodzić, że dzieci biorące udział w Halloween "mogą odczuwać później lęki i mieć nocne koszmary związane z duchami, zjawami i upiorami, za które są przebierani."
Przedstawiciel Konferencji Episkopatu Polski nie obawia się jednak zawłaszczenia tego ważnego dla chrześcijan czasu przez zachodni zwyczaj - W Polsce ten zwyczaj się nie przyjął i nie ma szans na jego sztuczne zaadaptowanie. Z naszej tradycji wynika wspominanie bliskich zmarłych i modlitwa za nich, a nie epatowanie makabrycznym strojem - powiedział ks. Rytel-Andrianik.