KE otrzymała odpowiedź Polski ws. wniosku Morawieckiego do TK
Komisja Europejska otrzymała odpowiedź Polski na list unijnego komisarza ds. sprawiedliwości. Bruksela zapowiada dokładną analizę stanowiska Warszawy ws. wniosku premiera Morawieckiego do TK.
Pod koniec marca premier Mateusz Morawiecki skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności Traktatu o UE z polską konstytucją. W tej sprawie w czerwcu interweniowała Komisja Europejska. Zdaniem unijnych władz dokument ten "rodzi obawy w odniesieniu do zasady lojalnej współpracy i praworządności".
Szef polskiej rządu nie zamierza jednak wycofywać swojego wniosku. Strona polska zapowiedziała jednak, że odniesie się do zarzutów listownie.
- Możemy potwierdzić, że otrzymaliśmy odpowiedź Polski na pismo komisarza Reyndersa, którą dokładnie analizujemy. Komisja zajmuje jasne stanowisko w sprawie nadrzędności prawa UE: prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, a ostatnie słowo w sprawie prawa UE zawsze wypowiadane jest w Luksemburgu - przekazał we wtorek Christian Wigand, rzecznik Komisji Europejskiej.
Wigand poinformował równie, że Komisja Europejska "nie zawaha się w razie potrzeby skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z traktatów". - Będziemy nadal uważnie obserwować sytuację w Polsce - dodał.
Wniosek Morawieckiego do TK. Przyłębska: KE wkracza w suwerenność
W sprawie głos zabrała sędzia Julia Przyłębska. Jej zdaniem apel Komisji Europejskiej o wycofanie wniosku "może wynikać z nieznajomości polskiego prawa".
- W mojej ocenie taki wniosek, taka prośba, bo rozumiem, że to była prośba, sugestia, to wkraczanie w suwerenność polskich organów państwowych, dlatego że polska konstytucja stanowi, iż najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej jest konstytucja - przekazała na antenie radiowej Jedynki prezes Trybunału Konstytucyjnego.