Kazachstan twierdzi, że obcy agent chciał zabić prezydenta Tokajewa
W stolicy kraju zatrzymano domniemanego agenta obcego wywiadu, który planował zamach na prezydenta Kazachstanu i innych wysokich rangą urzędników, poinformował Komitet Bezpieczeństwa Narodowego. Zatrzymany miał planować również przeprowadzenie ataków terrorystycznych na siły specjalne i funkcjonariuszy organów ścigania.
04.04.2022 | aktual.: 04.04.2022 12:06
Jak poinformował Komitet Bezpieczeństwa Narodowego, zatrzymania dokonano 25 marca. Fakt został ujawniony dopiero w niedzielę 3 kwietnia. Podczas przeszukania skonfiskowano mu karabin snajperski produkcji zagranicznej z tłumikiem, narkotyki i dużą sumę pieniędzy.
W oświadczeniu stwierdzono również, że podejrzany otrzymał "zadania polegające na propagowaniu antyrosyjskiej propagandy w Kazachstanie i kreowaniu rusofobicznych poglądów w społeczeństwie poprzez publikowanie odpowiednich materiałów w sieciach społecznościowych".
Protesty w Kazachstanie
Podejrzany miał się przyznać do stawianych mu zarzutów. Jest obywatelem Kazachstanu. "W trakcie postępowania przygotowawczego zatrzymany przyznał się do popełnienia wyżej wymienionych czynów na zlecenie i w interesie obcego państwa. KBN prowadzi obecnie śledztwo w sprawie przestępstw z części 1 art. 24 (przygotowanie przestępstwa i usiłowanie przestępstwa) i części 4 art. 255 (akt terroryzmu) kodeksu karnego" - podał Komitet Bezpieczeństwa Narodowego.
Mężczyznę zatrzymano w stolicy kraju, Nur Sułtanie. Nie wiadomo czy domniemany agent i jego działalność mają jakiś związek ze styczniowymi zamieszkami w kraju. Kasym-Żomart Tokajew poprosił wtedy Rosję o pomoc, która wysłała do Kazachstanu swój kontyngent wojskowy.
Zobacz też: Ekspert o prowadzeniu walki przez Rosjan. "Całkowicie niszczą wszystko"