Kazachstan czeka na Jana Pawła II
(inf. własna)
Jan Paweł II rozpocznie w sobotę po południu czasu polskiego swoją 95. podróż apostolską. Tym razem Ojca Świętego gościć będą Kazachstan oraz Armenia.
Tak duże niepokoje polityczne jeszcze nigdy nie towarzyszyły żadnej wizycie apostolskiej Jana Pawła II. Papieska wizyta w krajach Azji Środkowej jest niezwykle istotna w kontekście ubiegłotygodniowych zamachów terrorystycznych w USA i napiętej sytuacji politycznej na świecie. Ojciec Święty udaje się bowiem do krajów, w których muzułmanie stanowią bądź większość obywateli (Kazachstan), bądź liczącą się grupę wyznaniową (Armenia). Poza tym Kazachstan jest usytuowany w pobliżu Afganistanu, uchodzącego w oczach opinii międzynarodowej za główną siedzibę terroryzmu i źródło obecnego napięcia politycznego.
W zachodnich mediach, często krytycznych wobec papieża, daje się zauważyć tym razem przychylne nastawienie do niego. Dziennikarze podkreślają, że Jan Paweł II jest jednym z niewielu zachodnich przywódców, który cieszy się dużym uznaniem zarówno wśród chrześcijan jak i muzułmanów.
Wedłg niemieckiej agencji DPA, Jan Paweł II jest jedynym autorytetem, który buduje mosty nad przepaścią dzielącą obie cywilizacje.
Napięta sytuacja polityczna w regionie zmusiła władze kazachskie do podjęcia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Ojca Świętego i tysięcy pielgrzymów strzec będzie ok. 3000 funkcjonariuszy, kilkuset członków Gwardii Narodowej oraz grupa 600 ochotników, rekrutujących się z młodzieży akademickiej.
Mimo ogromnego zróżnicowania narodowościowego i wyznaniowego Kazachstanu, nie dochodzi tu do społecznych konfliktów. Od chwili uzyskania niepodległości w 1991 r., w tej byłej republice radzieckiej nie notowano żadnych konfliktów na tle narodowościowo-religijnym. 17-milionowy Kazachstan zamieszkany jest przez kilkanaście grup narodowościowych (Kazachowie, Rosjanie, Ukraińcy, Niemcy, Uzbecy, Tatarzy, Polacy), a także kilka grup religijnych (muzułmani stanowiący 80% ludności, chrześcijanie, buddyści i żydzi).
Wśród kazachskich chrześcijan najliczniejszą grupą wyznaniową są prawosławni, nie brakuje tu również protestantów, Ojciec Święty przybywa jednak przede wszystkim do 300 tys. zamieszkujących ten kraj katolików. Wśród nich dużą grupę stanowią Polacy, potomkowie przymusowych przesiedleńców z czasów stalinowskich.
Wzajemne relacje między chrześcijanami w Kazachstanie określane są jako harmonijne. Papież nie spotka się tutaj z takimi problemami, na jakie narażony był podczas czerwcowej wizyty na Ukrainie, kiedy pielgrzymce sprzeciwiali się hierarchowie oraz część wiernych Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Kazachscy prawosławni angażują się w przygotowania do papieskiej pielgrzymki i z życzliwością oczekują na przybycie papieża.
Nasz Kościół przeżywa tę pielgrzymkę jako ogromny dar boży, który może ożywić życie religijne Kazachstanu. Tu prawosławni nie protestują. Są nastawieni bardzo przychylnie do papieskiej wizyty Wzajemne relacje między nami i wyznawcami prawosławia są przyjazne, niemal braterskie - powiedział bp Tomasz Peta, administrator apostolski w Kazachstanie.
Większość obywateli Kazachstanu nie wie jednak zbyt wiele o Janie Pawle II. Kazachskie media od kilku dni nadrabiają te zaległości, informując o wizycie dostojnego gościa i emitując programy przybliżające osobę papieża.
Jan Paweł II zostanie powitany w sobotnie popołudnie w stolicy kraju, Astanie przez prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa oraz dziesiątki tysięcy pielgrzymów. W niedzielę rano papież będzie przewodniczył mszy świętej, celebrowanej pod pomnikiem ofiar II Wojny Światowej. Szacuje się, że w mszy uczestniczyć będzie ponad 50 tys. wiernych. Jan Paweł II spotka się również z kazachska młodzieżą, ludźmi kultury oraz duchowieństwem. Papieska wizyta w Kazachstanie potrwa do wtorku.
Kolejnym etapem 95. papieskiej podróży apostolskiej będzie Armenia, gdzie Jan Paweł II uczestniczyć będzie w obchodach 1700-lecia chrystianizacji kraju. Wizyta ta zakończy się w czwartek, 27 września.
Michał Zatyka - WP