Kazachstan: 10 lat więzienia dla byłego premiera
Sąd w Kazachstanie skazał w czwartek zaocznie byłego
premiera tego kraju Akeżana Każegeldina na 10 lat więzienia i
poinformował, że rozpocznie on odsiadywanie wyroku, jak tylko
zostanie złapany.
Sędzia sądu najwyższego - Bektas Beknazarow odczytując wyrok, powiedział, że Każegeldin został uznany winnym przyjmowania łapówek, nielegalnego posiadania broni i nadużyć władzy. Sąd oddalił natomiast zarzut uchylania się od płacenia podatków.
Każegeldin rozpocznie odbywanie wyroku od momentu jego zatrzymania - oświadczył na koniec Beknazarow.
Obrońca byłego premiera Aleksander Tarabrin powiedział, że będzie składał apelację od wyroku i dodał, że jeżeli zostanie ona odrzucona, jego klient może odwoływać się do pomocy sądów międzynarodowych.
49-letni Każegeldin wielokrotnie powtarzał przed procesem, że sprawa ma polityczne motywacje, zaś wszystkie dowody przeciw niemu są sfabrykowane. Dodał, że mógłby powrócić do Kazachstanu, tylko jeżeli dostanie gwarancje bezpieczeństwa od organizacji międzynarodowych jak np. OBWE.
Każageldin, który był premierem w latach 1994-97 i przeprowadził wiele reform w kraju, popadł w niełaskę, kiedy zdecydował się konkurować o urząd prezydenta z obecnym szefem państwa Nursułtanem Nazarbajewem. Nie został on dopuszczony do wyborów i pod koniec 1998 roku opuścił kraj. Miejsce jego pobytu nie jest znane.(mon)