Katowice. Tragedia na budowie. Zginął robotnik
Do tragicznego wypadku doszło na budowie wieżowca przy ulicy Mickiewicza i Dąbrówki w centrum Katowic. 49-letni robotnik spadł z drabiny, z wysokości około czterech metrów. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło w piątek, 3 września, około godziny 10.00, na budowie wieżowca przy ul. Mickiewicza i Dąbrówki w Katowicach. Jeden z pracowników firmy budowlanej spadł z drabiny, z wysokości około 4 merów. Był nieprzytomny. Kolega zaczął udzielać mu pierwszej pomocy. Po chwili na miejsce przybyły służby ratunkowe, które przejęły reanimację poszkodowanego. Na miejsce wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
Ofiarą okazał się 49-letni obywatel Ukrainy. Był legalnie zatrudniony w Polsce.
Na miejscu pojawili się także prokurator oraz policja, którzy wyjaśniają przyczyny wypadku. Ma miejscu pracowali też przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy.
Katowice. Śmierć robotnika na budowie wieżowca
Niestety nie jest to pierwszy taki wypadek podczas budowy wieżowca w Katowicach. W lutym śmierć poniósł 55-letni robotnik z Ukrainy, który spadł z 12 na 11 piętro budowanego kompleksu wieżowców Global Office Park. - W wyniku upadku stracił przytomność, doznał urazu głowy, miał charczący oddech. Na miejsce zadysponowane zostały cztery zastępy straży pożarnej, w tym jeden z pojazdem z drabiną mechaniczną – tłumaczyli wówczas przedstawiciele straży pożarnej.
Akcja była skomplikowana, bo wóz strażacki nie mógł podjechać do budowanego obiektu, aby bezpiecznie ewakuować poszkodowanego z wykorzystaniem drabiny. Strażacy zaczęli więc udzielać mężczyźnie pomocy na górze, czekając na wsparcie grupy ratownictwa wysokościowego z Radzionkowa.
Mężczyzna zmarł po przewiezieniu do Szpitala św. Barbary w Sosnowcu.