Katastrofa rosyjskiego samolotu. Odczytano ostatnie słowa pilotów
Według rosyjskich śledczych, przyczyną katastrofy pod Moskwą mógł być błąd pilota. Opublikowano zarejestrowaną na czarnej skrzynce ostatnią rozmowę pilotów An-148.
09.03.2018 | aktual.: 09.03.2018 11:08
Pierwszy pilot samolotu pytał drugiego pilota, dlaczego maszyna traci wysokość. Mówił do niego, że należało zwiększyć prędkość, a nie przechylać samolot.
Jak podaje portal Radia Wolna Europa powołującego się na agencję RCB, system TAWS ostrzegał pilotów przed zbliżaniem się do ziemi. "Wysokość! Wysokość! Wysokość! Podnoś!" – krzyczał pierwszy pilot.
- To koniec. Mamy… - powiedział tuż przed katastrofą pilot.
Jak podano w ubiegłym miesiącu, na błędne wskazania prędkościomierza mógł wpłynąć brak ogrzewania urządzeń monitorujących parametry lotu. Według ekspertów MAK, przed startem pilotom nie udało się włączyć systemu grzewczego. Dlatego załoga miała zdecydować się na wyłączenie autopilota.
Do katastrofy samolotu An-148 doszło 11 lutego tuż po starcie z moskiewskiego lotniska. Na pokładzie było 71 osób. Nikt nie przeżył.