Niemcy o Odrze. Dostało się Polakom

Berlin zarzuca Polsce, że za późno przekazała informację o katastrofie ekologicznej w Odrze. - Współpraca z Polską w sprawie tej katastrofy ekologicznej nie sprawdziła się - mówi stacji rbb24 minister środowiska Steffi Lemke. Zapowiedziała jednocześnie usprawnienie działań z Warszawą.

Akcja oczyszczania Odry ze śniętych ryb przy użyciu zapory elastycznej w Widuchowej
Akcja oczyszczania Odry ze śniętych ryb przy użyciu zapory elastycznej w Widuchowej
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Bielecki

14.08.2022 | aktual.: 14.08.2022 17:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Minister zaapelowała o wyciągnięcia wniosków z katastrofy ekologicznej i postrzeganie Odry jako przestrzeni przyrodniczej zasługującego na ochronę. - Nie należy próbować zmieniać rzek w drogi wodne lub ścieki - powiedziała Lemke w wywiadzie.

Poinformowała, że rozmawiała o tym ze swoją polską odpowiedniczką Anną Moskwą i uważa, że należy dokonać wspólnej eksperckiej oceny sytuacji i wymiany wyników analiz. W Brandenburgii wyniki analiz martwych ryb spodziewane są w poniedziałek.

Lemke odwiedziła Frankfurt nad Odrą, gdzie rozmawiała ze strażą pożarną i organizacją pomocy technicznej. W rejonie przygranicznym setki aktywistów rozpoczęły w sobotę zbieranie martwych ryb z Odry

Co zatruło ryby w Odrze? Pierwsze wyniki badań

W sobotę Anna Moskwa poinformowała o wynikach badań Odry. "Państwowy Instytut Weterynaryjny przebadał siedem gatunków. Wykluczył rtęć jako powód śnięcia ryb. Czekamy na wyniki badań kolejnych substancji" - napisała minister klimatu i środowiska.

Z kolei Mateusz Morawiecki poinformował o dymisji szefa Wód Polskich Przemysława Dacy oraz szefa Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka. "Tej sytuacji w żaden sposób nie można było przewidzieć, ale reakcja odpowiednich służb mogła nastąpić szybciej" - podkreślił Morawiecki.

Zatruta Odra. Katastrofa ekologiczna w Polsce

O prawdopodobnym zatruciu Odry jako pierwsze, w lipcu poinformowało Oławskie koło PZW. Związek interweniował, usuwając martwe ryby i zabezpieczając teren rzeki. Pod koniec lipca do inspektorów Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wpłynęło pierwsze zawiadomienie o prawdopodobnym skażeniu Odry. Wykonane na początku sierpnia badania na próbkach z pięciu ujęć wskazały, że rzeka jest zanieczyszczona.

Kolejne zgłoszenia napływały lawinowo. Początkowo o zatruciu Odry informowano w miejscowościach znajdujących się na Dolnym Śląsku, jednak później kolejne przypadki śniętych, martwych ryb znaleziono w województwie lubuskim. Rzeka przepływa przez duże miasta, takie jak Wrocław czy Zielona Góra. W tych, jak i innych miejscowościach ogłoszono zakaz kąpieli w skażonej wodzie, zalecono także omijanie jej okolic.

(Źródło: WP, PAP, Twitter)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
odrarzekaskażenie
Komentarze (140)