Kataloński rząd ma coraz mniej czasu. Carles Puigdemont nie odpowiedział na żądania władz w Madrycie
Rząd w Madrycie dał katalońskiemu premierowi czas do godz. 10 w poniedziałek, aby wyjaśnił, czy w swoim przemówieniu sprzed tygodnia ogłosił niepodległość regionu. Jednak Carles Puigdemont w liście do Mariano Rajoya tego nie zrobił. Za to złożył dwie propozycje Madrytowi.
16.10.2017 | aktual.: 16.10.2017 09:50
List opublikowało w poniedziałek rano katalońskie radio. Carles Puigdemont proponuje w nim hiszpańskiemu premierowi jak najszybsze spotkanie, żeby przedyskutować sytuację w Katalonii.
10 października premier katalońskiego rządu podpisał się pod deklaracją niepodległości, ale jednocześnie zaapelował do deputowanych autonomicznego parlamentu, aby odroczyli o kilka tygodni secesję regionu. W tym czasie chciał negocjować z Madrytem, który od początku sprzeciwiał się referendum w regionie uznając je za niezgodne z konstytucją. Hiszpański rząd może nawet zawiesić autonomię i przejąć pełnię władzy w Katalonii.
Władze w Madrycie chcą wiedzieć od Carlesa Puigdemonta, czy w ubiegły wtorek doszło do jednostronnego ogłoszenia niepodległości. Na wyjaśnienia dały czas do godz. 10 w poniedziałek. Brak odpowiedzi na pytanie rządu centralnego oznacza, że Carles Puigdemont ma kolejne trzy dni na jasną deklarację.
W swoim piśmie premier Katalonii podkreślił, że zawieszenie deklaracji niepodległości jest przejawem dobrej woli i chęci rozwiązania napiętej sytuacji, a nie dążeniem do konfrontacji. "Nasza oferta dialogu jest szczera pomimo wszystkiego co się stało, ale z logicznego punktu widzenia stoi w sprzeczności z obecnym klimatem rosnących represji i gróźb" - napisał w liście szef autonomicznego rządu Katalonii. Podkreślił, że przez najbliższe dwa miesiące będzie wzywać hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya do dialogu.
Carles Puigdemont zażądał też od władz w Madrycie, by zakończyły postępowanie sądowe przeciwko szefowi katalońskiej policji, do którego władze centralne straciły zaufanie w związku z działaniami, a raczej ich brakiem, w Katalonii w czasie referendum niepodległościowego.