Kataklizm w Rosji. Kolejna tama przerwana. Spiętrzenie lodu
W Tomsku w Rosji zawaliła się część tamy oddzielającej rzekę od jeziora. Woda wdziera się do miasta. Zalanych zostało 800 domów. Aby zatrzymać podnoszący się poziom wody, władze wysadzają zatory lodowe na rzece. Jak podaje ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych, liczba zalanych domów we wszystkich rejonach dotkniętych żywiołem sięgnęła blisko 16 tys.
Wysadzanie zatorów lodowych na rzece Tom trwa od trzech dni. Zatory na rzece utrzymują się od 8 kwietnia. Od tamtej pory kra nie przemieszcza się, co powoduje znaczne spiętrzenie wody na rzece.
Sytuacja jest "trudna"
- W poniedziałek specjaliści trzykrotnie przeprowadzili operację kruszenia lodu. Zużyliśmy 350 kilogramów materiałów wybuchowych - poinformował gubernator obwodu tomskiego Władimir Mazur.
W ciągu najbliższych dni poziom wody w rzece Tom w pobliżu Tomska będzie się nadal podnosił, 17 kwietnia może osiągnąć niebezpieczny poziom 890 centymetrów. W regionie obowiązuje stan nadzwyczajny.
- Wylewająca się z brzegów rzeka zniszczyła drogę prowadzącą do jeziora pod mostem i zaczęła powodować erozję tamy - powiedział burmistrz miasta Dmitrij Makhinya. Sytuację nazwał "trudną".
Kataklizm w Rosji. Woda zalewa tysiące domów
Rosyjskie ministerstwo podaje, że kataklizm dotknął aż 33 rejony w obwodach orenburskim, tomskim, tiumeńskim i kurgańskim. "W wyniku powodzi w Rosji liczba zalanych domów przekroczyła 15,8 tys." - wynika z danych ministerstwa. Zalanych zostało także 28 tys. działek, 111 mostów i 84 odcinki dróg.
Powódź wyrządziła największe szkody w mieście Orsk w obwodzie orenburskim, gdzie 5 kwietnia pękła tama, powodując błyskawiczne zalanie budynków mieszkalnych w starej i nowej części miasta.
8 kwietnia mieszkańcy Orska zorganizowali wiec pod budynkiem lokalnej administracji. Domagali się podwyższenia odszkodowań za utratę mienia i wyrażali niezadowolenie z działań władz lokalnych w czasie powodzi. Ludzie krzyczeli "Wstyd" i "Putin pomocy!", żądając dymisji burmistrza Wasilija Kozupitsy.
Straty na blisko 5 mld rubli
Według źródeł Izwiestii władze Orska przeznaczyły mniej środków na utrzymanie tamy niż na miejskie rabaty kwiatowe: 4,8 mln rubli w porównaniu z 1,6 mln w tym roku. "Na ulepszenie terenu w pobliżu administracji miejskiej wydano kwotę 167 razy większą niż koszt rocznego utrzymania konstrukcji - 268 milionów rubli" - czytamy.
Według wstępnych danych szkody spowodowane powodzią w regionie Orenburg mogą przekroczyć 40 miliardów rubli (1,7 mld zł.)
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski