Kataklizm w Hiszpanii. Dramatyczne dane o ofiarach
Co najmniej 64 osób zginęło w wyniku gwałtownych powodzi, jakie przetoczyły się we wtorek przez południe i wschód Hiszpanii – wynika z informacji przekazywanych przez lokalne władze i doniesień medialnych.
Burze spowodowane przez zimny front atmosferyczny, przemieszczający się przez południowe i wschodnie obszary Hiszpanii, wyrządziły szkody i sprawiły, że ulice miast zamieniły się w rwące potoki, przede wszystkim w prowincji Walencja, Albacete i Malaga.
W Walencji transport publiczny stanął – odwołano kursy pociągów, autobusów, metro przestało funkcjonować, a loty przekierowywano lub anulowano. W Alorze, w Maladze, mieszkańcy zostali pozbawieni wody pitnej po tym, jak wezbrana rzeka Guadalhorce uszkodziła sieć wodociągową.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Firma Iberdrola przekazała, że prądu w prowincji Walencja zostało pozbawionych około 150 tys. jej klientów, a na wielu stacjach benzynowych zanotowano znaczne zniszczenia. Rolnicy w Andaluzji, Kastylii-La Manchy i Walencji szacują, że straty w uprawach będą ogromne, sięgające milionów euro.
- Cała Hiszpania płacze z wami - powiedział w środę premier Pedro Sanchez, który stanął na czele rządowego komitetu kryzysowego od razu po powrocie z Indii. Polityk obiecał zapewnić poszkodowanym "wszystkie niezbędne środki tak długo, jak będzie to konieczne".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wsparcie dla doświadczonych przez żywioł regionów oferują inne hiszpańskie wspólnoty autonomiczne, m.in. Aragonia, Galicja czy Kantabria. Obejmuje ono m.in. śmigłowce, drony, wozy strażackie, pompy i personel.
Pomoc zadeklarowały też m.in. Niemcy oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, m.in. przez aktywowanie systemu satelitarnego Copernicus, aby pomóc w koordynacji działań ratowniczych. Wcześniej gotowość pomocy przekazała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Król Hiszpanii Filip VI wyraził kondolencje rodzinom ofiar, podkreślając, że wraz z królową wspiera wszystkich dotkniętych tragedią. Solidarność z ofiarami okazały także środowiska sportowe, m.in. Vinicius Junior z Realu Madryt oraz lokalne kluby piłkarskie z Walencji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Powodzie w Hiszpanii. Burze mają potrwać do czwartku
W akcji ratunkowej bierze udział ponad 1000 żołnierzy, a dodatkowe oddziały skierowano do Letur w Albacete, gdzie znaleziono jedną z dwóch ofiar powodzi w regionie Kastylia-La Mancha.
Służby meteorologiczne przewidują, że burze potrwają do czwartku – środowe ostrzeżenia objęły północno-wschodnią część kraju, w tym Katalonię, gdzie ogłoszono czerwony alert, oraz Aragonii, gdzie rozpoczęły się powodzie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Moskwa i Kijów wznowiły negocjacje? "Porozumienie między wywiadami"