KAS bierze pod lupę miliardy publicznych pieniędzy. Podano szczegóły
Krajowa Administracja Skarbowa objęła audytem 96 podmiotów, w tym 17 ministerstw - przekazał podczas środowej konferencji szef KAS Marcin Łoboda. Złożono 51 zawiadomień do prokuratury oraz 20 zawiadomień do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Udokumentowane nieprawidłowości dotyczą 5 mld zł.
W środę o godz. 11 rozpoczęło się spotkanie prasowe szefa KAS Marcina Łobody oraz zastępcy szefa KAS Zbigniewa Stawickiego na temat audytów Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie środków publicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas konferencji przekazano, że na 14 sierpnia objętych audytem KAS zostało 96 podmiotów, w tym 17 ministerstw, a łączna kwota badanych środków publicznych to około 100 mld zł.
- Nieprawidłowości, które zostały udokumentowane dotyczą 5 mld zł, z czego w przypadku 3 mld zł złożone zostały już w trakcie audytów zawiadomienia do prokuratury - powiedział Marcin Łoboda.
Szef KAS poinformował również, że "na dzień dzisiejszy prowadzonych jest 96 postępowań". Łączna liczba zawiadomień złożonych przez KAS wynosi 71, w tym 51 do prokuratury, a 20 do rzecznika dyscypliny finansów publicznych.
Szef KAS o nieprawidłowościach
- W ramach rozstrzygniętych konkursów wypłacono beneficjentom w jednej z instytucji 1,3 mld złotych, natomiast ponad 850 mln złotych nigdy nie zostało rozliczone - mówił Łoboda, dodając, że "dana instytucja nie zbadała, czy środki były wydatkowane celowo, zgodnie z warunkami konkursu oraz przede wszystkim oszczędnie i zgodnie z prawem".
Jako drugi przykład szef KAS wymienił instytucję, która "nie przeprowadziła przetargu zgodnie z prawem zamówień publicznych, co stanowiło naruszenie dyscypliny finansów publicznych na kwotę 441 mln zł". Jak dodatkowo podkreślił, część usług zleconych w pierwotnym zamówieniu publicznym została zlecona ponownie innej instytucji, na co wydatkowano ponad 50 mln złotych.
- Niektóre restrukturyzacje i przekształcenia państwowych instytucji były dokonywane mimo braku merytorycznych podstaw i wbrew opinii ekspertów - mówił dalej Łoboda, mówiąc o "przykładzie, który będzie nadal badany przez powołane do tego instytucje w wysokości 1,3 mld zł".
- W jednej z instytucji publicznych audyt wykazał również bezzasadność przyznawania dodatkowych składników wynagrodzeń na łączną kwotę 2,2 mln zł - dodał również.
Czytaj także: