Karetki będą jeździć na sygnale - w dzień i w nocy
Pojazdy ratownictwa medycznego uczestniczące w proteście, przez tydzień będą transportowały pacjentów z użyciem sygnałów dźwiękowych i świetlnych. To protest ratowników, którzy domagają się m.in. podwyżek płac. Akcja ruszyła w poniedziałek.
13.06.2017 | aktual.: 13.06.2017 01:53
Od 12 czerwca od godziny 16.00 do kolejnego poniedziałku do godziny 16.00 ratownicy medyczni będą jeździć karetkami na sygnałach 24 godziny na dobę - również w nocy - poinformował Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego.
- Każdy nasz przejazd zarówno do pacjenta jak i z pacjentem do szpitala, bez względu na to, czy sytuacja tego wymaga, czy nie, odbywał się będzie przy włączonych sygnałach - powiedział portalowi Rynek Zdrowia Piotr Dymon, II wicerzewodniczący PRRM.
- Ratownicy są zdeterminowani - tak bardzo, iż proponują strajk głodowy - powiedział z kolei Roman Badach-Rogowski z Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego. W ten sposób odniósł się do pojawiających się w mediach informacji o możliwych głodówkach ratowników. Podkreślił, że takie rozwiązanie to jednak wielka ostateczność, bo oznaczałoby wykluczenie wielu osób z pracy i braki w obsadach karetek - a te byłyby odczuwalne dla pacjentów.
Ratownicy swój protest rozpoczęli 24 maja. Pierwszym jego etapem było oflagowanie budynków oraz oznaczenie pojazdów i odzieży specjalnym logo informującym o proteście. Godzina rozpoczęcia protestu - jak wyjaśniał portalowi Rynek Zdrowia Roman Badach-Rogowski - jest symboliczna, bo jeśli przeczytać "16.00" bez kropki, to wyjdzie 1600, czyli kwota podwyżki, którą ratownicy chcą, by przyznano im najpóźniej za rok.
Wśród postulatów ratowników są także m.in. upaństwowienie systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz przyspieszenie prac nad projektem tzw. dużej nowelizacji ustawy o PRM i pozostawienie w projekcie m.in. zapisów dotyczących etatyzacji oraz trzyosobowych zespołów ratownictwa medycznego.
Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć wynagrodzenia ratowników medycznych o 800 zł miesięcznie na tzw. etat przeliczeniowy - niezależnie od formy zatrudnienia - z czego 400 zł ma zostać przyznane od 1 lipca br., a kolejne 400 zł (do łącznej kwoty 800 zł na etat przeliczeniowy w postaci dodatku do wynagrodzenia) - od 1 lipca 2018 roku.
Resort deklaruje, że podjęło działania, by zrealizować zapowiedź 800 zł podwyżek dla ratowników medycznych. Urzędnicy przypominają, że trwają prace nad upaństwowieniem systemu ratownictwa medycznego. Projekt zakłada, iż umowy na świadczenia zdrowotne z ratownictwa medycznego będą realizowane przez samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej oraz spółki kapitałowe, w których co najmniej 51 proc. udziałów albo akcji należy do Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego lub uczelni medycznych.
Resort zdrowia wskazuje również, że trwają zaawansowane prace nad tzw. małą nowelizacją ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Dotyczy ona dyspozytorni medycznych, dyspozytorów medycznych oraz przejęcia przez ministra właściwego do spraw zdrowia zadania utrzymania Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego od ministra właściwego do spraw administracji.