"Czarny Wojtyła"
Kardynałowie spoza Europy chętnie widzieliby na tronie św. Piotra papieża, który byłby równie inspirujący i charyzmatyczny jak Jan Paweł II. Takiego kandydata oczekują m.in. przedstawiciele państw afrykańskich. "Vatican Insider" określa go w skrócie jako "'czarnego Wojtyłę', który będzie w stanie zjednoczyć 'obcokrajowców', kurie rzymską i Biały Dom, jak zrobił to duchowy ojciec 'Solidarności' w 1978".
Według Giacomo Galeazziego z "Vatican Insider", takim kandydatem jest Gwinejczyk Robert Sarah (na zdjęciu), określany jako "człowiek od papieskich zadań niewykonalnych". Sarah przez dziewięć lat był Sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, a od 2010 roku jest przewodniczącym Papieskiej Rady Cor Unum, zajmującej się pomocą humanitarną i koordynowaniem działania katolickich organizacji charytatywnych.
Wybór Roberta Saraha lub innego z kardynałów spoza Europy mógłby doprowadzić do zmian w Kościele, np. do zwrócenia większej uwagi problemy trzech czwartych katolików żyjących poza starym kontynentem, m.in. na epidemię AIDS w Afryce, przemoc wobec katolików ze strony islamskich radykałów i katastrofy humanitarne towarzyszące afrykańskim konfliktom. Podobnie, jak Karol Wojtyła zaangażował się w problemy Polski i państw komunistycznych. Dopóki jednak odsetek katolików mieszkających poza Europą nie znajdzie swojego odzwierciedlenia w proporcjonalnej reprezentacji wśród kardynałów, trudno spodziewać się, aby papieżem został np. rodowity Afrykańczyk, co dla Kościoła mogłoby być nie tylko symboliczną odmianą. Nawet jeśli dojdzie do wyboru papieża spoza Europy, poparcie dwóch trzecich kardynałów łatwiej zyska kandydat z Ameryki Północnej lub Południowej niż kardynał z Azji lub Afryki.
(mb/wp.pl)