Trwa ładowanie...

Kardynał Stanisław Dziwisz: gdy padło imię Karol, to zadrżałem

Wielu ludzi w Krakowie życzyło Karolowi Wojtyle, żeby wrócił. Był tutaj wysoko ceniony i kochany - wspomina dzień wyboru metropolity krakowskiego na papieża kardynał Stanisław Dziwisz. 40 lat temu stał na placu św. Piotra w Watykanie oczekując na "biały dym" nad Kaplicą Sykstyńską - znak, że konklawe dokonało wyboru.

Kardynał Stanisław Dziwisz: gdy padło imię Karol, to zadrżałemŹródło: PAP/EPA
d25z57s
d25z57s

- Świat był przyzwyczajony do tego, że zawsze jest wybierany Włoch - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w "Sygnałach Dnia" wspominając wspominając oczekiwanie na wybór nowego papieża w 1978 roku. Zaznaczył jednak, że myślano też o kimś spoza Italii, a nazwisko Karola Wojtyły było brane pod uwagę w Watykanie, ale nie wszyscy byli przekonani, że to już właściwy czas na taki krok. Wyznał jednak, że on sam myślał, że "może być taka sytuacja, że usłyszę nazwisko metropolity krakowskiego".

- Gdy padło imię Karol to zadrżałem, bo któż by nie zadrżał i by mu serce nie biło w tym momencie - powiedział kard. Dziwisz.

W rozmowie z "Sygnałami Dnia" wspominał, że tuż po wyborze został zaproszony na trwające jeszcze konklawe. - Panowała tam radość i spokój po trudnych chwilach wyboru. Jest między nami papież, jest przewodnik, pasterz - opisywał panującą wówczas wśród uczestników konklawe atmosferę.

d25z57s

Opowiadał, że zaprowadzono go do nowo wybranego papieża, który bardzo serdecznie się z nim przywitał. - Powiedział wówczas do mnie: "ale dali szkołę". On zawsze miał humor, coś powiedział do radości - skomentował te słowa kard. Dziwisz.

Gość "Sygnałów Dnia" przyznał, że nie zdawał sobie wówczas sprawy, co ten wybór oznacza dla niego. - Wiedziałem jednak, że to ogromne wyzwanie dla nowego papieża odnośnie Kościoła, a także kontaktów ze światem - dodał.

Kardynał przyznał, że ze względu na małe doświadczenie w Watykanie, chciał wracać do Krakowa. Nowo wybrany papież stanowczo się jednak temu sprzeciwił. - "Absolutnie zostajesz tutaj" - powiedział. I zostałem - wspominał kard. Dziwisz.

Źródło: polskieradio.pl

d25z57s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25z57s
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj