"Takich sytuacji było więcej". Eksperci o egzorcyzmach odprawianych przez Jana Pawła II

Były kamerdyner Jana Pawła II Angelo Gugel udzielił wywiadu włoskiej gazecie "Corriere della Sera". Zdradził w nim, że widział, jak papież Polak podczas jednej z audiencji odprawiał egzorcyzmy na dziewczynie.

Wielu internautów było zaskoczonych, gdyż egzorcyzmy kojarzą im się z magią i zabobonami. Nic bardziej mylnego. Dla osób wierzących, które przekonane są o istnieniu Boga, równie oczywiste jest istnienie szatana. Już papież Pius XII (1876-1958) mówił: "Największym osiągnięciem diabła jest to, że ludzie przestali wierzyć w jego obecność".

- Informacja podana przez kamerdynera Jana Pawła II nie jest żadną rewelacją. To znany od lat przypadek, zrelacjonowany jeszcze szczegółowiej m.in. przez Artura Mariego, fotografa papieskiego. Świadectwo Angelo Gugela tylko ten fakt uwiarygadnia. Niezwykłość tego wydarzenia polega na tym, że dokonało się ono w miejscu publicznym - mówi Wirtualnej Polsce Grzegorz Polak, kierownik działu merytorycznego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Jak dodaje, by chronić prywatność danych osób, takich spraw się nie nagłaśnia, ale Jan Paweł II egzorcyzmował wiele razy. - Pierwszy przypadek miał miejsce jeszcze na początku pontyfikatu, kiedy biskup włoskiego Spoleto, nie mogąc wypędzić demona z dziewczyny, pojechał z nią do papieża. Modlitwy Jana Pawła II okazały się skuteczne - podkreśla Polak.

Kiedy papież wszedł do pokoju, dziewczyna krzyczała i rzucała się po podłodze. Jan Paweł II zaczął się modlić, a po kilku minutach powiedział: "Jutro odprawię za ciebie Mszę". Dziewczyna nagle się uspokoiła, wstała i zapytała: "Co się stało?"

Przedstawiciele Centrum Myśli Jana Pawła II podkreślają, że prostą formą egzorcyzmu jest przecież również sakrament chrztu. - Egzorcyzmy są więc bardzo dobrze znaną w Kościele katolickim formą sakramentaliów, których zadaniem jest uzdalniać do przyjęcia łaski i współpracy z nią - tłumaczy dr Dominika Żukowska-Gardzińska.

Kierownik Instytutu Badań Naukowych Centrum Myśli Jana Pawła II podkreśla, że nie powinno dziwić i zaskakiwać, że "także Jan Paweł II dokonywał egzorcyzmów". - Tym bardziej, że według uroczystego rytuału egzorcyzmów może dokonywać tylko biskup i wyznaczeni przez niego prezbiterzy - dodaje.

- Kultura popularna, szczególnie filmowe wyobrażenia egzorcyzmu, nie pomagają w budowaniu zasadniczego przekazu, jaki jest cel tego działania. A jest nim wypędzenie złych duchów lub uwolnienie od ich demonicznego wpływu. Tym bardziej więc, ze względu na ich charakter i przebieg, egzorcyzmów nie sprawuje się publicznie. To także powinno wyjaśniać, dlaczego egzorcyzmy wypowiadane przez Jana Pawła II nie były tematem publicznym i nagłośnionym - zaznacza Żukowska-Gardzińska.

Wielu osobom egzorcyzmy kojarzą się ze sferą fantastyki. Dla wierzących są jednak takim samym elementem wiary, jak przemienienie chleba i wina w ciało i krew Jezusa podczas Mszy świętej.

W dzisiejszych czasach najważniejsze jest, by wiedzę na temat takich praktyk czerpać z oficjalnych i sprawdzonych książek oraz dokumentów, a nie przypadkowych stron internetowych. Zamieszczane w sieci ogłoszenia dotyczące praktyk egzorcystycznych to najczęściej reklamy bioenergoterapeutów, jasnowidzów czy wróżek. Kościół zdecydowanie przed nimi przestrzega.

Egzorcysta musi mieć moralną pewność o opętaniu danego człowieka oraz powinien w miarę możliwości uzyskać zgodę osoby opętanej, zanim przystąpi do obrzędów. W ramach rozeznania problemu powinien przeprowadzić wywiad diagnostyczny oraz konsultować się ze specjalistami z dziedziny duchowości, medycyny i psychiatrii.

Egzorcyzmy należy odprawiać tak, by wyrażały wiarę Kościoła oraz nie przywoływały skojarzeń z magią i zabobonami. Egzorcysta nie może zachęcać do przerwania leczenia medycznego ani podejmować działań wykraczających poza jego kompetencje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl