Kard. Ryś dostał SMS-a po śmierci papieża. Opowiedział, co w nim było
Śmierć papieża Franciszka wstrząsnęła wiernymi na całym świecie. W Łodzi, podczas specjalnej mszy, wierni wspominali go jako symbol miłosierdzia i nadziei na kontynuację reform. - Papież się bał Kościoła, który jest zamknięty w przyzwyczajeniach - mówił metropolita, kard. Grzegorz Ryś. Wspomniał też o SMS-ie, jakiego otrzymał w Poniedziałek Wielkanocny.
Co musisz wiedzieć?
- Śmierć papieża Franciszka: Papież zmarł w poniedziałek 21 kwietnia, pozostawiając wiernych na całym świecie w żałobie. W Łodzi odbyła się specjalna msza w jego intencji.
- Obawy Franciszka wyrażane podczas pontyfikatu: Kardynał Grzegorz Ryś podkreślił, że papież Franciszek bał się Kościoła zamkniętego w przyzwyczajeniach i biurokracji.
- Nadzieja na kontynuację reform: Wierni liczą, że następca papieża będzie kontynuował jego reformy i przesłanie miłosierdzia.
Łodzianie wspominają Franciszka. "Zrobił to, co miał do zrobienia"
W łódzkiej archikatedrze św. Stanisława Kostki odbyła się specjalna msza w intencji papieża. Wierni, zarówno młodsi, jak i starsi, zgromadzili się, by oddać hołd zmarłemu.
- Pierwsze słowo, jakie przychodzi mi do głowy, jeśli chodzi o papieża Franciszka, to miłosierdzie - powiedział w rozmowie z "Faktem" Mikołaj, harcerz ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykły pontyfikat papieża Franciszka
Pani Beata, jedna z uczestniczek mszy, wyraziła nadzieję, że następca papieża będzie kontynuował jego reformy. - Papież odszedł w dość symbolicznym czasie, ale widać, zrobił to, co miał do zrobienia tu na ziemi - dodała.
Metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś przypomniał o szczególnym związku papieża z Łodzią, podkreślając jego list do parafian na stulecie diecezji oraz audiencję w Watykanie w 2022 r.
- Papież się bardzo bał Kościoła, który jest zamknięty, który się wyczerpuje, którego struktura jest zredukowana do biura. Bał się Kościoła, który jest zamknięty w przyzwyczajeniach - mówił.
Sens pontyfikatu Franciszka
Podczas ceremonii kardynał Ryś nawiązał do przesłania papieża, które Franciszek wygłosił na dzień przed śmiercią.
- Żebyśmy przeżyli Paschę w sposób głęboki, przemieniający, naprawiający nadzieją - wyjaśnił kardynał. Papież Franciszek przez cały swój pontyfikat nawoływał do bycia uczniem i misjonarzem, co podkreślał jako dwa aspekty jednej tożsamości.
- Ktoś mi dzisiaj napisał SMS-a: "I co teraz będzie?" Napiszę: "Nic nie będzie". Jezus Chrystus jest wczoraj i dziś ten sam, także na wieki. I Duch Święty, którego Franciszek nazywał zawsze suwerenem w Kościele, jest ten sam, to znaczy jest miłością - podkreślił metropolita łódzki.
Wierni w Łodzi, podobnie jak na całym świecie, modlą się teraz o nowego papieża, który będzie kontynuował dzieło Franciszka.
- Powinien być wierzący, ufający w boże miłosierdzie i świadomy tego, że kościół założony ponad 2000 lat temu przez Chrystusa dąży do zmartwychwstania - podkreślił w rozmowie z "Faktem" Mikołaj.
Źródło: "Fakt"