Kard. Hoyos o nadużyciach seksualnych duchownych
Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, kard. Dario Castrillon Hoyos, komentując list papieża do kapłanów na Wielki Czwartek 2002 r. powiedział, że Kościół nigdy nie przechodził do porządku dziennego nad problemem nadużyć seksualnych duchowieństwa.
21.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Kościół nigdy nie lekceważył problemu nadużyć seksualnych, zanim jeszcze znalazły się one na pierwszych stronach gazet i zanim, w czasach współczesnych, nie doczekały się one regulacji prawnej - powiedział hierarcha.
Hoyos dodał, że chodzi nie tylko o nadużycia ze strony duchowieństwa wobec wiernych w ogóle, ale w szczególności o przypadki wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Kardynał Hoyos powiedział też, że Kościół bronił zawsze publicznej moralności dla dobra ogółu, stojąc na straży świętości życia kapłanów i ustalając system kar kanonicznych jako sankcji za popełnione czyny.
Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa przypomniał, że prawo kościelne wprowadziło już w 1917 r. sankcje w przypadku nadużyć seksualnych i pedofilii, przewidujące nawet przeniesienie do stanu świeckiego winnych kapłanów.
Sankcje te utrzymane zostały we wprowadzonym w 1983 r., obecnie obowiązującym Kodeksie Prawa Kanonicznego.
W dorocznym Liście do kapłanów na Wielki Czwartek papież przerwał milczenie w sprawie molestowania seksualnego przez księży, używając sformułowania "poważny skandal".
Pisząc o grzechach popełnionych przez niektórych kapłanów papież podkreślił, że Kościół wyraża troskę o ofiary i czyni wysiłki, aby zareagować zgodnie z prawdą i sprawiedliwością na każdą bolesną sytuację. (mag)