Kara dla TVN24. Redakcja reaguje. "Próba wprowadzenia cenzury"
Szef KRRiT zdecydował o nałożeniu na TVN24 kary za reportaż o Karolu Wojtyle. Redakcja wydała oświadczenie. "Kara finansowa dla TVN24 jest kolejną próbą zastraszenia naszej i wielu innych redakcji. Stanowi zagrożenie dla prawa widzów do informacji" - napisano. Zapowiedziano odwołanie się od decyzji.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski nałożył na TVN24 karę w wysokości 550 tys. zł i wezwał stację do "zaniechania łamania prawa". Chodzi o reportaż "Bielmo. Franciszkańska 3" o reakcji Karola Wojtyły na przypadki pedofilii w Kościele.
TVN24 wydało oświadczenie w reakcji na decyzję Świrskiego.
"Decyzja Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary za reportaż 'Franciszkańska 3' na redakcję TVN24 nie ma podstaw, godzi w wolność mediów i jest próbą wprowadzenia cenzury. Misją dziennikarzy jest informować i ujawniać fakty - również te, które pokazują trudną prawdę. Reportaż 'Franciszkańska 3' jest efektem wielomiesięcznej pracy, opartej na relacjach świadków i materiałach źródłowych, a przede wszystkim daje głos samym ofiarom nadużyć w Kościele" - napisano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kara finansowa dla TVN24 jest kolejną próbą zastraszenia naszej i wielu innych redakcji. Stanowi zagrożenie dla prawa widzów do informacji" - podkreślono.
"Będziemy zawsze bronić dziennikarzy, by mogli informować Państwa o tym, co ważne. Dlatego w trybie natychmiastowym odwołamy się od tej decyzji do sądu" - zapowiada stacja.
Głośny reportaż o Karolu Wojtyle
Jak wynika z materiałów oraz relacji świadków, które ujawniła stacja TVN24, Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży i ukrywał je jeszcze w Polsce, zanim został papieżem.
Do podobnych wniosków doszedł Ekke Overbeek, autor książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział". Dziennikarz opisał wstrząsające historie księży pedofili z archidiecezji krakowskiej z okresu, kiedy biskupem był tam Karol Wojtyła.
Czytaj więcej: