Trwa ładowanie...

Tajemnice Karola Wojtyły ujawnione. Burza w sieci

Karol Wojtyła jako metropolita krakowski wiedział o molestowaniu seksualnym przez księży i ukrywał je, zanim został papieżem - wynika z reportażu TVN24 z serii Bielmo "Franciszkańska 3". Wyemitowany w poniedziałek wieczorem materiał wzbudził wiele dyskusji w mediach społecznościowych.

O czym wiedział Karol Wojtyła?O czym wiedział Karol Wojtyła?Źródło: PAP, fot: � Daniel Jungman
d2o6hkl
d2o6hkl

TVN24 ujawnił mechanizmy krycia przestępstw seksualnych księży w Kościele przez Karola Wojtyłę, późniejszego papieża Jana Pawła II.

Dziennikarz stacji Marcin Gutowski dotarł do ofiar pedofilów podlegających Wojtyle, przedstawił też reakcje ówczesnego metropolity krakowskiego na przestępstwa seksualne księży. Późniejszy papież przenosił takich księży z parafii na parafię, wysyłał do Austrii, czy prosił świadków, by nigdzie nie zgłaszali takich spraw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwszy taki pogrzeb. "Kolejni papieże będą przechodzić na emeryturę"

W reportażu pokazano też oficjalne kościelne dokumenty, w tym list Karola Wojtyły do biskupa Franza Koninga z Wiednia. Polski hierarcha rekomendował w nim ks. Bolesława Sadusia (jak się okazało później: współpracownika Służby Bezpieczeństwa) do pracy w Austrii, nie informując jednak o nadużyciach duchownego wobec nieletnich, choć musiał o nich wiedzieć.

"Miał być taki krystaliczny"

Ten film wywołał dużą dyskusję w sieci. "To, do czego dotarto w reportażu 'Czarno na białym' 'Bielmo' - 'Franciszkańska 3', jest dowodem, na który wielu czekało. Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii. Dowody są, czarno na białym. A według wielu miał być taki krystaliczny... Więcej pomników, więcej mitów"- pisze dziennikarka WP Żaneta Gotowalska.

"To raz jeszcze: to, że w Kościele tak długo i na taką skalę dochodziło do krzywdzenia dzieci przez duchownych jest efektem tego, że w Kościele stworzono 'struktury zła', dzięki którym ukrywano i tuszowano wykorzystywanie seksualne dzieci" - zwraca uwagę Jarosław Makowski, filozof i publicysta.

"Dokumenty SB o księżach mogą zawierać nieścisłości i przekłamania. Uwiarygadnia je krakowska kuria, zatrzaskując drzwi przed Marcinem i zamykając archiwa. 'Franciszkańska 3' z cyklu 'Bielmo' imponuje ilością wykonanej dziennikarskiej roboty. Marcin Gutowski - chylę czoła!" - pisze dziennikarz Polsat News Igor Sokołowski.

"Karol Wojtyła wiedział o księżach pedofilach i chronił ich przed odpowiedzialnością. Człowiek, który został świętym, tuszował pedofilię w kościele, zanim został papieżem. Był w stanie przemilczeć prawdę. Wiemy to dzięki pracy Marcina Gutowskiego" - dodaje Patryk Michalski, dziennikarz WP.

"Po obejrzeniu reportażu Marcina Gutowskiego można powiedzieć: Jana Pawła II nie ma i nigdy go nie było. Był i jest, choć na naszych oczach kruszejący, mit świętego i Wielkiego papieża. A przecież wciąż nie mamy prawdziwej, pełnej jego biografii" - twierdzi Jacek Gądek, dziennikarz gazeta.pl.

Nie wszyscy jednak podzielają tak krytyczne zdanie o Janie Pawle II. "Święty Janie Pawle II - módl się za Polskę!" - taki wpis opublikowała na Twitterze europosłanka PiS Beata Kempa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2o6hkl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o6hkl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj