Kara dla morderców księdza z Nigerii. Śmierć za śmierć
Na karę śmierci skazał nigeryjski sąd dwóch mężczyzn, którzy dwa lata temu uprowadzili i zabili katolickiego duchownego Johna Alexandra Adeyi. Ksiądz zginął po tym, jak porywacze nie utrzymali całej kwoty, której domagali się w ramach okupu.
27.07.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:44
Wyrok wydał sąd w mieście Makarudi w stanie Benue, który leży na wschodzie Nigerii - podaje KAI.
Sędzia nie miał wątpliwości, że to właśnie dwaj mężczyźni 24 kwietnia 2016 porwali proboszcza parafii w Okpoga i wikariusza generalnego diecezji Otukpo. Kiedy otrzymali trzy czwarte żądanej kwoty zakupu (2 mln nair, czyli ok. 20 tys. zł), z zimną krwią zamordowali księdza Johna Alexandra Adeyi.
Ciało duchownego znaleziono po dwóch miesiącach od uprowadzenia. Mordercy porzucili zwłoki przed siedzibą lokalnych władz oświatowych w Otukpa. To z tego miasta pochodził katolicki kapłan.
Oczekiwanie na egzekucję
Bliscy Johna Alexandra Adeyi uważają, że najwyższy wymiar kary jest w tym przypadku uzasadniony. Rodzina wydała po wyroku oświadczenie, w którym podkreśliła, że "sprawiedliwości wreszcie stało się zadość".
"Wyrażając uznanie sądowi oraz dziękując Bogu i tym wszystkim, którzy przyczynili się do wyjaśnienia prawdy, musimy powiedzieć, że dziś jest smutny dzień pamięci o brutalnej śmierci naszego drogiego i bardzo czcigodnego księdza Johna Adeyi. Pocieszająca jest jednak wiadomość, że sprawcy nie pozostali bezkarni” - stwierdzili krewni proboszcza z Okpoga.
Jak zauważa katolicka agencja, wiele państw sąsiadujących z Nigerią zniosło karę śmierci, ale władze tego kraju nie zdecydowały się na taki krok. Z danych Amnesty International wynika, że w 2017 r. nigeryjskie sądy skazały na śmierć 621 osób. Warto zaznaczyć, że jednocześnie w ubiegłym roku nie wykonano żadnej egzekucji. W więzieniach czeka na nią niemal 2,3 tys. skazanych.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Syryjscy uchodźcy w Jordanii. Życie jest silniejsze od wojny