Kandydat PiS w wyborach prezydenckich. Polacy zdezorientowani. Mamy sondaż
Kto byłby najlepszym kandydatem PiS w wyborach prezydenckich w 2025 roku? Spora grupa Polaków jest w tej sprawie zdezorientowana. Ponad 40 proc. respondentów odpowiada "nie wiem" - wynika z sondażu United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.
18.06.2024 16:00
PiS poszukuje idealnego kandydata, który z błogosławieństwem partii i Jarosława Kaczyńskiego wystartowałby w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Kogo Polacy widzieliby w tej roli? W sondażu United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski ankietowani zostali zapytani, kto ich zdaniem byłby najlepszym kandydatem PiS w nadchodzących wyborach.
Wśród potencjalnych kandydatów, spośród których respondenci mogli wybierać, wyselekcjonowaliśmy: Mateusza Morawieckiego, Beatę Szydło, Przemysława Czarnka, Kacpra Płażyńskiego, Marcina Mastalerka, Elżbietę Witek, Mariusza Błaszczaka i Tobiasza Bocheńskiego. Do wyboru były także odpowiedzi: "inny kandydat" oraz "nie wiem/trudno powiedzieć".
Jak się okazuje, Polacy są w tej sprawie zdezorientowani. To właśnie ostatnia opcja, czyli "nie wiem/trudno powiedzieć", była najczęściej wybierana wśród badanych. Wskazało ją 42,3 proc. ankietowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byłego premiera Mateusza Morawieckiego w roli kandydata PiS na prezydenta widzi 22,1 proc. respondentów. Następnie najwięcej wskazań respondentów miał "inny kandydat" (19,4 proc.).
Kolejna w zestawieniu jest była premier Beata Szydło, która cieszy się 8,0 proc. poparcia. Za nią znajduje się były szef MEN Przemysław Czarnek z wynikiem 3,5 proc. Kolejni to: poseł PiS Kacper Płażyński (2,1 proc.) i szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek (1,2 proc.).
Sondaż zamykają natomiast: była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, którą w roli kandydatki PiS widzi raptem 0,6 proc. badanych. Byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka wskazuje natomiast 0,5 proc. ankietowanych. Najmniej wskazań uzyskuje natomiast były kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński - zaledwie 0,3 proc.
Kto może kandydować?
O tym, co mówi się w partyjnych kulisach w sprawie kandydata PiS na wybory prezydenckie, pisał w ostatnich dniach dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski.
"Jarosław Kaczyński przyznał, że z badań, z którymi się zapoznał, wynika, iż w 'sytuacji wojennej', kiedy tak ważną kwestią jest bezpieczeństwo, Polacy wolą przywódcę-mężczyznę. Z tego powodu można spodziewać się, że PiS nie postawi w wyborach prezydenckich choćby na Beatę Szydło, która kojarzy się wyborcom z 'czasami pokoju i prosperity'" - pisał dziennikarz WP.
PiS ma natomiast rozpatrywać innych potencjalnych kandydatów. To między innymi: obecny szef IPN Karol Nawrocki, prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, były minister rozwoju Piotr Nowak oraz posłowie: Andrzej Śliwka, Zbigniew Bogucki i Waldemar Buda.
Kto zostanie kandydatem? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest, że zostanie on wyłoniony inaczej, niż przed 10 laty, kiedy to Kaczyński postawił na Andrzeja Dudę. Teraz decydujące mają być badania, wtedy była to przede wszystkim "intuicja prezesa i jego chłodna kalkulacja". Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie kierownictwo partii.
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie Wirtualnej Polski przez United Surveys w dniach 7-9 czerwca 2024 roku. Badanie zrealizowano metodą CAWI/CATI na grupie 1000 osób.