Kanadyjski snajper dementuje plotki. "To element rosyjskiej propagandy"

Znany kanadyjski snajper, który według pogłosek miał zginąć na Ukrainie, żyje i czuje się dobrze. Był zaskoczony informacjami o swojej śmierci. Jak twierdzi, mogły być one elementem rosyjskiej propagandy.

Kanadyjski snajper dementuje plotki. "To element rosyjskiej propagandy"Kanadyjski snajper spędził ostatni tydzień na linii frontu w okolicach Kijowa
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter | Ashleigh Stewart

Kanadyjski snajper, który według pogłosek miał zginąć na Ukrainie, występuje pod imieniem Wali. Nazwisko nie jest podawane w mediach, aby chronić jego rodzinę.  

Wali stał się sławny dzięki plotce, że w Iraku oddał najdłuższy na świecie strzał snajperski. Informacja ta okazała się jednak nieprawdziwa.

Zarówno on sam, jak i źródła w operacjach specjalnych twierdzą, że Wali nigdy nie był członkiem Joint Task Force 2, elitarnych sił operacji specjalnych Kanadyjskich Sił Zbrojnych. Nie był też obecny w miejscu, z którego w 2017 r. oddano strzał o długości 3,45 km, który zabił operatora ISIS w Iraku. 

Wojna w Ukrainie. Plotki były dla niego zaskoczeniem

Wali przybył na Ukrainę na początku wojny, aby wstąpić do ukraińskich sił zbrojnych. 

W zeszłym tygodniu w mediach społecznościowych zaczęły krążyć pogłoski, że znany snajper nie żyje. Nie miały jednak wiarygodnego źródła. Kilka mediów głównego nurtu również zaczęło zadawać pytania, gdzie obecnie przebywa Wali

Snajper wystąpił we wtorek w mediach. Podkreślił, że jest "dobrze odżywiony i wypoczęty". Twierdzi nie wie, skąd wzięły się plotki o jego śmierci. Gdy kilka dni temu zszedł z linii frontu, był nimi zaskoczony. "Byłem ostatnią osobą, która dowiedziała się, że nie żyję" - wskazał. 

Co czeka Putina? "Przed żadnym sądem nigdy nie stanie"

Jak ocenił, "to tylko trollowanie". - To dziwne, bo po pewnym czasie wróg straci wiarygodność. Nie rozumiem, dlaczego wciskają takie kłamstwa. To całkiem oczywiste, że po kilku dniach pojawię się i powiem wszystkim, że żyję - stwierdził. 

Poinformował też, że ostatni tydzień spędził na linii frontu w rejonie Kijowa. Teraz odpoczywa, ponieważ jest chory. Zapowiedział, że powróci na linię frontu w ciągu najbliższych kilku dni. 

Wybrane dla Ciebie

Zełenski bliski podpisania umowy z USA o wydobyciu minerałów
Zełenski bliski podpisania umowy z USA o wydobyciu minerałów
Będzie kolejne spotkanie delegacji z USA i Rosji. Padł możliwy termin
Będzie kolejne spotkanie delegacji z USA i Rosji. Padł możliwy termin
Spotkanie Rubio-Sikorski. Jasny głos z USA
Spotkanie Rubio-Sikorski. Jasny głos z USA
Zabójstwo w centrum Warszawy. Trzech Gruzinów z nożami
Zabójstwo w centrum Warszawy. Trzech Gruzinów z nożami
Auto dostawcze przygniotło osobówkę. 4 osoby ranne
Auto dostawcze przygniotło osobówkę. 4 osoby ranne
Trump nie zobaczy defilady w Moskwie. Pieksow komentuje
Trump nie zobaczy defilady w Moskwie. Pieksow komentuje
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Sąd blokuje decyzję Trumpa. W Białym Domu oburzenie
Sąd blokuje decyzję Trumpa. W Białym Domu oburzenie
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?