"Jest pan świnią". Kamiński wyszedł z komisji śledczej

Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania na komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Wcześniej przewodniczący Dariusz Joński pytał byłego ministra o to, czy był pod wpływem środków odurzających podczas jednego ze spotkań. - To są jakieś potworne insynuacje w oparciu o kłamstwa - mówił Kamiński. Po kilku minutach wrócił na posiedzenie.

Mariusz KamińskiMariusz Kamiński
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Mariusz Kamiński we wtorek pojawił się jako świadek na posiedzeniu komisji ds. wyborów kopertowych. Od początku dochodziło do tarć między nim, a przewodniczącym Dariuszem Jońskim. Zaczęło się od deklaracji, że Kamiński jest "posłem na Sejm RP", z czym nie chciał się zgodzić Joński.

Przewodniczący w pewnym momencie został zapytany o spotkanie w wilii Mateusza Morawieckiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co chce przekazać Kamiński? "W PiS-ie zapadła decyzja"

- Dlaczego pan wpadł w furię do tego stopnia, że sam Jarosław Kaczyński musiał pana uspokoić? Chciałbym pana wprost zapytać, czy był pan pod wpływem środków lub substancji odurzających, krótko mówiąc: czy był pan trzeźwy? - spytał Joński.

Do pytania Jońskiego zaczeli mieć pretensje politycy PiS. - Pan ośmiesza tę komisję - mówił Michał Wójcik z Suwerennej Polski.

"Jest pan świnią"

- Szanowny panie, sposób w jaki sformułował pan to pytanie świadczy o tym, że jest pan pozbawiony jakiejkolwiek... - mówił Kamiński, a Joński mu przerwał, dopraszając się o odpowiedź na pytanie.

- Jest pan świnią - odpowiedział były minister i wyszedł z komisji. Joński ogłosił 15-minutową przerwę.

Z Mariuszem Kamińskim po jego wyjściu z komisji rozmawiali dziennikarze.

- To są jakieś potworne insynuacje w oparciu o kłamstwa. Ten człowiek zaczął mnie znieważać i obrażać, sugerując, że byłem pod wpływem alkoholu na jakichś spotkaniach. To jest po prostu coś niebywałego, straszny skandal. Tak nie wolno traktować świadków. Jestem po prostu oburzony - powiedział Kamiński.

Po kilku minutach minister zdecydował się jednak wrócić na komisję.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brytyjski samolot przy Królewcu. Odbył lot zwiadowczy
Brytyjski samolot przy Królewcu. Odbył lot zwiadowczy
Konferencja w samolocie. Papież zdradza, co działo się w czasie konklawe
Konferencja w samolocie. Papież zdradza, co działo się w czasie konklawe
Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]
Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]
"Wiedzą, że ich obserwujemy". NATO ostrzega Rosję
"Wiedzą, że ich obserwujemy". NATO ostrzega Rosję