Kamiński: udział prezydenta w koncercie to nie kampania
Udział prezydenta Lecha Kaczyńskiego w
koncercie "Chicago dla Polski" nie miał żadnego związku z kampanią
wyborczą - oświadczył minister w Kancelarii Prezydenta
Michał Kamiński.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/lech-kaczynski-w-usa-6038674958890113g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/lech-kaczynski-w-usa-6038674958890113g )
Lech Kaczyński w USA
###Galeria
[
]( http://polonia.wp.pl/country,0,gid,9235797,page,1,galeriazdjecie.html ) [
]( http://polonia.wp.pl/country,0,gid,9235797,page,1,galeriazdjecie.html )
Spotkanie prezydenta Kaczyńskiego z amerykańską Polonią
Komentarz prezydenckiego ministra odnosi się do zarzutów Platformy Obywatelskiej, która skrytykowała fakt, że L. Kaczyński uczestniczył w koncercie w Chicago, który - według PO - był częścią kampanii wyborczej PiS-u.
"Ani koncert, ani udział Pana Prezydenta w tym wydarzeniu nie miały żadnego związku z kampanią wyborczą" - napisał Kamiński w oświadczeniu przesłanym PAP.
Jego zdaniem, stawianie zarzutu z tego, że "prezydent RP spełnił swoją obietnicę, złożoną kilka miesięcy temu i podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych spotkał się z Polonią", jest kuriozalne.
"Sugestie, że Pan Prezydent powinien odrzucić zaproszenie środowisk polonijnych, są obraźliwe dla samej Polonii" - podkreślił prezydencki minister.
Kamiński zwrócił także uwagę, że organizatorem koncertu był Polsko-Amerykański Instytut Kultury i Edukacji PACEI, a burmistrz Chicago wydał decyzję o nieodpłatnym udostępnieniu na potrzeby koncertu prestiżowego Millenium Park w centrum Chicago.
Prezydent wziął udział w poniedziałkowym koncercie w Chicago podczas czterodniowej wizyty w Stanach Zjednoczonych. W imprezie, którą otworzył Lech Kaczyński, uczestniczyło 7 tys. osób.
W koncercie "Poland for Chicago", nad którym prezydent objął patronat, wystąpili: Justyna Steczkowska, Andrzej Piasek- Piaseczny, Jan Pietrzak, Piotr Szczepanik i Katarzyna Jamróz.
Z kolei zdaniem posła PO Sławomira Nowaka, ewidentnie celem koncertu w Chicago była kampania wyborcza, o czym świadczy - według niego - m.in. to, że "w świcie prezydenta" była startująca z Warszawy z list PiS-u Nelly Rokita. Poseł Platformy przypomniał na piątkowej konferencji prasowej, że Polacy za granicą głosują właśnie na listę warszawską.
Pan prezydent Kaczyński - chyba nie ma nikt co do tego wątpliwości - uczestniczył w koncercie, którego celem była de facto promocja partii rządzącej i lidera listy warszawskiej Jarosława Kaczyńskiego. Zbieżność nazwisk oczywiście jest nieprzypadkowa - mówił Nowak.