Kontrola w sądach po śmierci Kamilka, jest decyzja

Krajowa Rada Sądownictwa poinformowała o kontroli spraw w sądach, które zajmowały się rodziną skatowanego Kamila z Częstochowy. "Musimy mieć pewność czy sądy działały w tej sprawie prawidłowo, czy po raz kolejny wymiar sprawiedliwości zawiódł" - stwierdził poseł PiS Bartosz Kownacki.

KRS sprawdzi akta sądowe dotyczących śmierci 8-letniego Kamilka
KRS sprawdzi akta sądowe dotyczących śmierci 8-letniego Kamilka
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
oprac. AJK

KRS wyjaśniła w komunikacie, że działania zostały podjęte na wniosek posła Kownackiego.

Kamilek z Częstochowy nie żyje. Będzie kontrola w sądach

"W związku z doniesieniami medialnymi o możliwych nieprawidłowościach w działalności sądów dotyczących postępowania opiekuńczego w sprawie tragicznie zmarłego ośmioletniego Kamila, dręczonego przez ojczyma, członkowie Krajowej Rady Sądownictwa na posiedzeniu plenarnym 11 maja 2023 r. przyjęli uchwałę o przeprowadzeniu lustracji spraw w sądach rejonowych w Częstochowie i Olkuszu oraz w Sądzie Okręgowym w Częstochowie" - głosi komunikat KRS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wymienione sądy w ostatnich miesiącach zajmowały się sprawami dotyczącymi sytuacji w rodzinie 8-letniego Kamilka.

"Na mój wniosek Krajowa Rada Sądownictwa dokona lustracji akt sądowych dotyczących bestialsko zamordowanego Kamilka. Musimy mieć pewność czy sądy działały w tej sprawie prawidłowo, czy po raz kolejny wymiar sprawiedliwości zawiódł" - skomentował decyzję KRS Bartosz Kownacki.

Kamil z Częstochowy nie żyje. Decyzje sądów

Częstochowski sąd w minionych latach trzykrotnie zajmował się sprawą rodziny, w której wychował się ośmioletni Kamil. I trzykrotnie nie znalazł podstaw do wydania zarządzeń opiekuńczych. W 2015 roku sąd ograniczył natomiast władzę rodzicielską matce Kamila i jej ówczesnemu mężowi.

Z kolei olkuski sąd 14 marca ograniczył władzę rodzicielską matce chłopca. Dziecko nie trafiło do pieczy zastępczej, matka została jedynie zobowiązana do współpracy z asystentem rodziny. Kilkanaście dni później ojczym skatował chłopca. W tym czasie rodzina mieszkała już w Częstochowie.

Gdy 3 kwietnia sąd w Olkuszu stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał sprawę do Częstochowy, cierpiącego od kilku dni Kamilka znalazł jego biologiczny ojciec i wezwał pogotowie. Interweniowała policja. Dziecko z ciężkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala śmigłowcem.

Lekarze z GCZD mówili 5 kwietnia o jego rozległych oparzeniach: głowy, tułowia oraz kończyn i złamaniach kończyn. Sygnalizowali walkę o życie dziecka i perspektywę jego długiego leczenia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
krssąddziecko
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)