Kaja Godek w WP o pracy w państwowej spółce: To, że pisze się o tym, to element nagonki

Kaja Godek, twarz kampanii "Zatrzymaj aborcję", zasiada w radzie nadzorczej państwowej firmy. - Wykonuję swoje obowiązki sumiennie i zgodnie z prawem. Ale okazuje się, że to nie ma znaczenia, bo jak ktoś broni życia, to się go i tak linczuje - mówi Wirtualnej Polsce.

Kaja Godek, pełnomocniczka komitetu "Zatrzymaj aborcję", pracuje w radzie nadzorczej państwowej firmy.
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Kamil Sikora

Jak znalazła się pani w radzie nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych?

Zostałam powołana przez walne zgromadzenie akcjonariuszy, tak jak i inni jej członkowie. Fakt, że pisze się o tym, że ja pracuję zawodowo w jakiejś firmie to element nagonki na mnie. Jest nawet na Facebooku wątek nawołujący do "urządzenia mi piekła" gdziekolwiek pójdę - na ulicy, w sklepie, wszędzie. Dostaje hejt mailem i na profile społecznościowe, głuche telefony i niemiłe SMSy o dziwnych porach. To nagonka aborcjonistów na mnie. No i teraz nagle "Gazeta Wyborcza" po 2,5 roku wytropiła, że jestem w Radzie Nadzorczej WZM. No, gratuluję refleksu.

Zobacz także: Czarny Piątek pod siedzibą PiSu

Wszystko jest zgodne z prawem, wyniki firmy idą w górę, a ostatnio spółka dostała Nagrodę Gospodarczą Prezydenta. Poza jednym posiedzeniem rady, które wypadło dokładnie w terminie porodu mojego trzeciego dziecka, mam sto procent obecności na spotkaniach, nawet nie brałam macierzyńskiego, choć mogłam, wykonuję swoje obowiązki sumiennie i zgodnie z prawem. Ale okazuje się, że to nie ma znaczenia, bo jak ktoś broni życia, to się go i tak linczuje.

Czy pani zatrudnienie miało związek z pani aktywnością publiczną i polityczną?

W ogóle tego nie łączę. Prowadzę inicjatywę w obronie życia i z jednej strony próbuje się mnie ustawić w kontrze do PiS, a z drugiej strony jako opłacanego "PiSowca". Może by się aborcjoniści zdecydowali na jakąś wersję, bo na razie bredzą jak we mgle. Nie jestem i nigdy nie byłam w żadnej partii. Zdaję sobie sprawę, że prowadząc inicjatywę mogę stracić pracę, ale jeśli taka jest cena za uratowanie dzieci, ja ją zapłacę, tylko niech politycy ruszą wreszcie do działania w sprawie #ZatrzymajAborcję.

Jakie ma pani kompetencje w branży elementów wtryskowych do silników wysokoprężnych?

A pyta pan o to tylko mnie czy też innych? Proszę spytać także pozostałych członków Rady Nadzorczej i Zarządu? Jedna kwestia to są sprawy branży, od tego w firmie specjalistów nie brakuje, a druga kwestia to jest działalność biznesowa. I zadaniem organu nadzoru jest jej kontrolowanie. Ja pracowałam w zarządzie Fundacji Pro gdzie zarządzałam w szczytowym okresie grupą 500 ludzi, to było kilka lat temu, wtedy to były czasy rozkwitu tej organizacji, podobnie teraz prowadzę liczny zespół Fundacji Życie i Rodzina i robimy duże projekty. Mam pojęcie o organizacji i sukcesy na tym polu.

Zdecyduje się pani ujawnić ile pani zarabia w WZM?

Nie jest to wiedza tajemna, ale nie zamierzam się spowiadać. Media próbują się dowiedzieć jak żyję i za ile żyję. Byli dziennikarze, którzy wręcz domagali się żeby przyjechać do mnie do domu i zobaczyć moje życie prywatne. Odbieram to jako atak na działalność w obronie życia nienarodzonego.

Zaskoczyła panią skala Czarnego Protestu? Sporo ludzi wyszło na ulice miast.

Wcale nie sporo - warszawski ratusz kłamie, mówiąc o 50 tys. ludzi - policja podaje że to 20 tys., a autokary jechały z całej Polski przy maksymalnej mobilizacji. A poza tym, co z tego, że wyszły na ulice feministki nawołujące, żeby zabijać ludzi? Czy jeśli przyjdzie 10 mln rozhisteryzowanych lewaków przed Sejm, to należy się zgadzać na zabijanie bezbronnych dzieci? To trzeba zignorować i uchwalić zakaz aborcji. I to jak najszybciej, bo aborcjoniści nie przebierają w środkach, będą kolejne odsłony agresji wobec osób broniących życia, a w szpitalach ciągle w majestacie prawa zabija się niewinne bezbronne maleństwa. Ja się przejmuję losem tych dzieci, do tego ostatnio zaczęłam się bać także o siebie i swoją rodzinę. Także o nasze bezpieczeństwo fizyczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
Dron nad budynkami rządowymi. Komunikat premiera. Są zatrzymani
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
"Jesteśmy pewni". Apel papieża do światowych przywódców
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim
Trwają manewry Zapad. Rosja ćwiczy artylerię w obwodzie królewieckim