Kadyrow zapowiada nową taktykę. Plan odwetowy czeczeńskiego lidera
Jak donosi prokremlowska agencja informacyjna Tass, czeczeński przywódca Ramazan Kadyrow ogłosił, że rosyjscy żołnierze planują zmienić taktykę w wojnie w Ukrainie. Lider zapowiedział, że "wróg wkrótce stanie twarzą w twarz z najcięższymi konsekwencjami nowego planu odwetowego" i "wszystkie wcześniejsze działania będą się teraz wydawały dziecięcymi wybrykami".
21.09.2022 09:37
Przywódca czeczeński Ramzan Kadyrow ogłosił we wtorek na swoim kanale w aplikacji Telegram, że rosyjscy żołnierze chcą zmienić taktykę wojenną podczas walk na froncie w Ukrainie. Według Kadyrowa nowa strategia bojowników Putina może zmienić sytuację kremlowskiej armii w specjalnej operacji wojskowej (tak w Rosji nazywa się wojnę w Ukrainie - przyp. red.), ponieważ jest znacznie lepsza od dotychczasowych.
Zobacz także
- Zmieniamy taktykę trwających operacji specjalnych. Wszystkie szczegóły omówiłem wspólnie z Magomedem Daudowem, szefem sztabu operacji specjalnych Republiki Czeczeńskiej. Wróg wkrótce stanie twarzą w twarz z najcięższymi konsekwencjami nowego planu odwetowego. Wszystkie nasze wcześniejsze działania będą się teraz wydawały dziecięcymi wybrykami - napisał Kadyrow na swoim Telegramie.
Orędzie Władimira Putina i zapowiedź zmian
Dziś w rosyjskiej telewizji wyemitowano orędzie Prezydenta Władimira Putina, w którym zapowiedział on częściową mobilizację w kraju. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu przekazał, że powołanych może zostać około 300 tys. rezerwistów. Putin podczas przemówienia zaznaczył też, że "w przypadku zagrożenia dla naszego państwa, naszej ziemi i narodu wykorzystamy wszystkie niezbędne środki do obrony. To nie jest blef".
Porażki rosyjskich wojsk i stopniowe odzyskiwanie przez ukraińską armię utraconych terytoriów wyraźnie niepokoją Kadyrowa. W ostatnim czasie czeczeński przywódca wezwał Rosjan do oddolnej "samomobilizacji". Według niego rosyjskie wojska powinni zasilać patrioci z poszczególnych regionów całego kraju. Kontrowersyjny prokremlowski przywódca Czeczeni wspiera swoimi oddziałami rosyjską machinę wojenną. Ostatnią jednostkę Achmat-1, którą zadysponował do walki w Ukrainie, określił jako "2000 wyszkolonych, kierujących się ideami, uzbrojonych po zęby bojowników".