Kadyrow krytykuje rosyjskiego negocjatora. Nie chce ustępstw
Prokremlowski czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow skrytykował w sieci głównego negocjatora Rosji, który bierze udział w rozmowach z Ukrainą. Jego zdaniem Rosja nie powinna iść na ustępstwa.
Do sieci trafiło nagranie, na którym czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow krytykuje publicznie Władimira Miedinskiego. Miedinski jest głównym rosyjskim negocjatorem, który bierze udział w rozmowach z Ukrainą. Zdaniem Kadyrowa Miedinski jest zbyt przychylny Ukrainie.
Pęknięcia
Zdaniem Kadyrowa Moskwa nie pójdzie na żadne ustępstwa wobec Ukrainy wbrew niesłusznym - jego zdaniem sugestiom ze strony Władimira Miedinskiego.
"Weźmiemy Mariupol, a potem pójdziemy na Kijów" powiedział Kadyrow.
"Pojawiają się pęknięcia" - skomentował dziennikarz portalu Meduza Kevin Rothrock.
Przed tygodniem prokremlowski czeczeński przywódca rozpuszczał w sieci kłamstwa o odpowiedzialności Ukraińców za zniszczenia Mariupola. Twierdził, że siły Putina "wyzwalają dom po domu". Na jego słowa zareagował Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Zobacz także: Prof. Grochmalski o ukrytym poborze w Rosji. ‘’Sięgają nawet po przestępców”
"Znany z okrucieństwa R. Kadyrov przekonuje w mediach społecznościowych, że podległe mu wojska prowadzą w ukraińskim Mariupolu działania na rzecz ochrony cywilów. Komentarz Kadyrova wpisuje się w systematyczne kłamstwa Rosji, która oskarża ukraińskie wojska o narażanie ludności cywilnej i zbrodnie wojenne, jednocześnie podtrzymując przekaz o 'wyzwalaniu przez Rosję represjonowanej na Ukrainie ludności'" - pisał Żaryn.