Kaczyński zniszczył wieniec. Policja wszczęła postępowanie
Policja wszczęła trzy postępowania dotyczące zniszczenia wieńca złożonego przed pomnikiem smoleńskim - donosi Onet. Jesienią wiązankę złożoną przed monumentem zniszczył m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wywiązała się wówczas awantura. Policja sprawdza informacje o każdym z incydentów.
Kaczyński emocjonalnie zareagował po tym, gdy zobaczył dołączoną do wiązanki kartkę. Widniał na niej napis o rzekomych "ofiarach" Lecha Kaczyńskiego. Jedna z osób będących na miejscu krzyczała, że zachowanie prezesa PiS miało mieć charakter "przestępstwa". Wywiązała się awantura.
Według Onetu na wiązance widniał napis. "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. STOP KREOWANIU FAŁSZYWYCH BOHATERÓW!".
"Są prowadzone czynności wyjaśniające, zgodnie z kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia" - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
W minionych miesiącach wieńce pod pomnikiem smoleńskim niszczyli również posłowie PiS: Marek Suski i Anita Czerwińska.
Jeśli policja stwierdzi podejrzenie złamania prawa, wówczas do Sejmu może trafić wniosek o uchylenie immunitetu posłów, którzy dopuścili się wykroczenia. "Gdy ujawnimy przypadki naruszenia norm prawnych przez osoby posiadające immunitet, kierujemy do Marszałka Sejmu wniosek o jego uchylenie" - przypomina KSP.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Policja bada incydent pod pomnikiem smoleńskim. Szef MSWiA zabrał głos
W mediach społecznościowych sprawę krótko skomentował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
"W związku z licznymi pytaniami z ostatniej niedzieli (tj. 10 marca) pragnę zapewnić że wszelkie przejawy łamania prawa będą rozliczane, nawet jeśli sprawy dotyczą osób z immunitetem. Polska policja działa i pracuje" - napisał minister.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przeczytaj też:
Źródło: Onet.