Kaczyński zaskoczył w trakcie konferencji. Powiedział o kocie

Jarosław Kaczyński w niedzielę zabrał głos ws. napiętej sytuacji wokół Prokuratury Krajowej. W trakcie konferencji padło kilka pytań ws. ostatnich działań PiS. Po jednym z nich prezes PiS mówił m.in. o pomniku AK w Warszawie, swoim "majątku" i "bezcennym" kocie.

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

14.01.2024 | aktual.: 18.06.2024 18:59

Kaczyński swoją konferencję rozpoczął od sprawy zmian kierowniczych w Prokuraturze Krajowej. W trakcie wypowiedzi wielokrotnie atakował rząd i samego Adama Bodnara, Prokuratora Generalnego.

Niedługo później prezes PiS umożliwił dziennikarzom, co nie jest zwyczajowe, zadanie mu kilku pytań. Jedno z nich dotyczyło czwartkowej manifestacji partii przed Sejmem. W jej trakcie wyświetlono na Pomniku Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego podobiznę osadzonych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, co wywołało liczne słowa krytyki. Kaczyński został poproszony o odniesienie się do zarzutów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński reaguje na zarzuty ws. manifestacji PiS

- Nie uwłacza (pamięci bohaterów AK - red.), bo oni są żadnymi przestępcami, tylko także bohaterami. Są ludźmi (Kamiński i Wąsik - red.), którzy podjęli się bardzo trudnej działalności, trudnego zadania - tzn. walki z korupcją w Polsce - mówił.

Prezes PiS na tym nie skończył. - Tylko przypomnę, że kiedy w 2001 roku po raz pierwszy została zorganizowana przez Prawo i Sprawiedliwość - bodajże 1 lipca, choć mogę się mylić o jeden dzień - konferencja antykorupcyjna, to natychmiast zaczęła się akcja przeciwko tym oskarżeniom. Natychmiast okazało się, że najbardziej skorumpowanym człowiekiem w Polsce jestem ja. Kiedy przyszło do oświadczeń majątkowych - bo wtedy ich jeszcze nie było - pod groźbą kary więzienia mogłem spokojnie napisać, że mój majątek to stos książek plus kot, który - no - jest bezcenny - zakończył odpowiedź na zarzut Kaczyński.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności. We wtorek policja zatrzymała obu polityków PiS, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.

W czwartek prezydent Andrzej Duda przekazał, że zdecydował o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika oraz że wnioskuje do Prokuratora Generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił z więzienia obu polityków PiS na czas postępowania.

Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar potwierdził, że w piątek rano otrzymał pismo w tej sprawie i wszczął postępowanie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (244)