Kaczyński zarzucił Tuskowi "chamstwo niemieckie". Poseł tłumaczy
Jarosław Kaczyński zarzucił Donaldowi Tuskowi i jego partii "niemieckie chamstwo". Poseł Zjednoczonej Prawicy Michał Wójcik był pytany o to określenie. - Donald Tusk chyba się nie obraził o te słowa, dlaczego miał się obrazić? Taki jest dyskurs - powiedział.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie o wynik wyborczy swojej partii wziął odpowiedzialność za niesatysfakcjonujący rezultat. Dziennikarze dopytywali, czy nie było to spowodowane "arogancją ze strony polityki Prawa i Sprawiedliwości".
- A ile było arogancji, takiego niebywałego po prostu chamstwa, takiego niemieckiego chamstwa ze strony Platformy Obywatelskiej? - zagrzmiał Kaczyński, nie definiując jednak tego, co dokładnie miał na myśli, stosując zwrot "niemieckie chamstwo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wójcik: taki jest dyskurs
Monika Olejnik w programie "Kropka nad i" w TVN24 pytała o to sformułowanie posła Zjednoczonej Prawicy i ministra w KPRM Michała Wójcika.
- Donald Tusk mówił, że jesteśmy złodziejem. Mówi się o kimś, że chamsko się zachowuje, jest to chyba mniej chyba daleko idące, niż to, że ktoś mówi o kimś, że jest złodziejem - mówił Wójcik.
Dziennikarka dopytywała jednak o co chodziło ze sformułowaniem "chamstwo niemieckie".
- Donald Tusk chyba się nie obraził o te słowa, dlaczego miał się obrazić? Taki jest dyskurs - mówił.
- Proszę zobaczyć, że dzisiaj Niemcy próbują narzucić nowy kształt Unii Europejskiej. Centralizacja UE. Jak mówiłem to u was, to mnie wyśmiewano, a dzisiaj już na stole leżą przygotowane zmiany traktatów. I dlatego my mówimy "nie" - powiedział Wójcik.
- Ten pan jest dowodem, że istnieje coś takiego jak chamstwo pisowskie, a nie chamstwo niemieckie - powiedział poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek, który również gościł w programie.
Czytaj więcej: