Napięcie w PiS. "Wychodzą nowe trupy z szafy"
W tym tygodniu ma rozstrzygnąć się przyszłość najnowszego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Jego przegłosowanie, jak deklaruje rząd, jest kluczowe dla uzyskania przez Polskę funduszy z KPO. Zmiany intensywnie forsował w grudniu premier, ale na drodze do ekspresowej legislacji stanął prezydent, który zadeklarował swój sprzeciw wobec niektórych zapisów projektu. W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski prof. Antoni Dudek podkreślał, że premier może mieć w najbliższym czasie ostatnią szansę na uratowanie swojego stanowiska. Brak przeprowadzenia ustawy przez Sejm i - co za tym idzie - pozyskania funduszy z KPO, oznacza jego zdaniem "ogromny problem" rządu i Jarosława Kaczyńskiego. - To absolutnie najważniejszy problem dla premiera. Albo te pieniądze za kadencji PiS spłyną i będzie to jego wielki sukces - choć wymęczony i bez efektu "wow" - albo tych pieniędzy nie będzie i będzie to ogromna porażka. Wówczas pozostaje pytanie, czy prezes Kaczyński nie straci swojego zaufania do premiera. Odrębną sprawą jest, czy będzie większość, żeby zmienić premiera przed wyborami. Mnie się wydaje, że z punktu widzenia strategicznych interesów PiS, zmiana premiera, który nie potrafił załatwić tych pieniędzy, byłaby logicznym posunięciem - uczynienie z niego kozła ofiarnego. Ja w sprawie KPO jestem sceptyczny, jest zbyt wiele niewiadomych. Objawił się pan prezydent, który przeciwny jest kształtowi zmian. Tor przeszkód jest zbyt trudny, zbyt długi, żeby zdążyć do wiosny. Wszystkie końcówki rządów są zawsze trudne do opanowania, jest nerwowo. Wychodzą stale nowe trupy z szafy. Prezesowi PiS też będzie trudno to opanować. Jeśli budżet wytrzyma bez KPO, to sprawa nie jest fundamentalnie ważna. Ale jeśli okaże się, że nie wytrzymuje, to rząd i prezes Kaczyński ma ogromny problem - ocenił prof. Dudek.