Kaczyński przelicytuje? Polacy powiedzieli, co myślą o wyjściu z Unii
Aż 78 proc. Polaków powiedziało stanowcze „nie” pomysłowi wyjścia Polski z Unii Europejskiej – podaje „Rzeczpospolita”. Według sondażu przeprowadzonego przez IBRiS obecne działania polskiego rządu utrwalają społeczny euroentuzjazm.
Wnioski płynące z badań opinii publicznej są miażdżące dla partii rządzącej, która zapowiada zaostrzenie kursu polskiej polityki w relacjach z Unią. Sympatycy pozostania we Wspólnocie to głównie osoby po 35 roku życia. W przedziale wiekowym 35-44 za pozostaniem w strukturach europejskich opowiedziało się aż 82 proc. ankietowanych. Jeszcze dosadniej odpowiedziały osoby po 65. roku życia. W tej grupie wiekowej za wyjściem zagłosowałoby zaledwie 4 proc. ankietowanych.
Rezultat badań wypadł zupełnie inaczej wśród ludzi młodych. Dziwić może fakt, że spośród ankietowanych osób w przedziale wiekowym 18-24 aż 26 proc. z nich chciałoby Unię opuścić. Mimo tego zjawiska eksperci uspokajają – większość obywateli chce zostać w Unii. - PiS nie jest zainteresowane demontażem Unii – zapewniała w poniedziałek rano rzecznik PiS Beata Mazurek.
Słowa Mazurek stoją jednak w sprzeczności z deklaracjami ministra spraw zagranicznych, który na gorąco po wyborze Donalda Tuska na kolejną kadencję szefa Rady Europejskiej zapowiedział obstrukcję działań Unii.
- Będziemy blokować unijne inicjatywy, aby prowadzić bardzo ostrą grę. Przez całe lata utrzymywano polską opinię publiczną w naiwności, że Unia Europejska to taki klub altruistów, w którym dba się o wspólny wynik. W czwartek pokazano nam wyraźnie, że jest inaczej, że trzeba mieć ostre zęby, umieć oddziaływać negatywnie – mówił Witold Waszczykowski.
