Nowy sondaż. Wyborcy PiS zabrali głos nt. Kaczyńskiego
"Czy Jarosław Kaczyński powinien pozostać prezesem PiS na kolejną kadencję?" - takie pytanie zadano uczestnikom sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie "SE". Większość ankietowanych jest zgodna.
Planowany na 28 września kongres Prawa i Sprawiedliwości został przesunięty na 12 października. Mariusz Błaszczak przekazywał, jakoby do zmiany daty doszło, "dlatego że zorganizowali konsultacje eksperckie odnośnie do pomocy dla powodzian". - Nasi eksperci, w tym były Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, wskazali na uchybienia, zaniechania, które miały miejsce w sytuacji powodzi, których dopuścił się Donald Tusk i jego ekipa - twierdził.
Tymczasem, jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce nie tyle powódź, ile wewnętrzne spory i negocjacje na najwyższym szczeblu miały mieć największy wpływ na decyzję o przesunięciu kongresu. Nie ustalono m.in. warunków połączenia PiS z Suwerenną Polską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorąco wokół Glapińskiego. "Kłamał"
Jarosław Kaczyński powinien pozostać prezesem PiS?
To podczas kongresu miała zostać rozstrzygnięta kwestia przywództwa w PiS. Uczestników badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie "SE" zapytano o to, czy Jarosław Kaczyński powinien pozostać prezesem PiS na kolejną kadencję.
Na tak zadane pytanie 61 proc. respondentów - wyborców PiS - przekazało, że "tak", a 24 proc. - "nie". 15 proc. wybrało odpowiedź "nie wiem".
Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 7-8.09.2024 roku metodą CAWI na próbie 1061 dorosłych Polaków.
Choć w odpowiedziach widać dużą dysproporcję i dużą skłonność do odpowiedzi twierdzącej wśród ankietowanych, niemal jedna czwarta z nich widziałaby zmianę na tym stanowisku.
Na pytanie o to, kto powinien zastąpić Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS, 34 proc. odpowiedziało, że Mateusz Morawiecki. Za Mariuszem Błaszczakiem opowiedziało się 22 proc. respondentów, Przemysława Czarnka wybrało 21 proc. badanych, a Joachima Brudzińskiego - 3 proc. Za Beatą Szydło optował 1 proc. ankietowanych, a kimś innym - 2 proc. Z kolei 17 proc. osób nie wiedziało/nie miało zdania.
Jak zaznaczono, odpowiedzi udzielały jedynie osoby, które deklarują poparcie dla Zjednoczonej Prawicy.
Czytaj także: